bal.

image_1 image_4 image_2 image image_3

pytam moją Tosię w co chce być przebrana na bal..
odpowiedziała mi, że chce być królewną baleriną co wróży. odpowiedź wręcz wymarzona, bo wszystko potrzebne miałyśmy w domu. dokupiłam tylko nowe skrzydła, bo te z N74 są na cienkich drucikach i się połamały (naprawa działa tylko na 5 minut) i nowe baletki.

skrzydła – Maileg w sklepie scandiloft.pl (sklep z asortymentem, który zawsze zabiera mi dwie godziny z życia, bo wszystko muszę zobaczyć).
spódnica Angel’s face – z adaboo.pl
sukieneczka baletka –  allegro  (gdyby spódnica była Jej niewygodna to ściąga i nadal jest baleriną 🙂 )
baletki – allegro
korona i różdżka – moi mili
naszyjnik i bransoletka- dostałyśmy od firmy popololli.pl  (na bransoletce poprosiłam o wygrawerowanie numeru telefonu do Mamy. Tosia ma bransoleteczkę z serduszkiem a wie, że tam jest numer gdyby się zgubiła. moja siostra zawsze się ze mnie śmieje, bo ja wolę dmuchać na zimne i jestem wiecznie zorientowana co robi moje dziecko.. ale jak wiadomo i najlepszemu się zdarza 🙂 )

23 odpowiedzi na “bal.”

  1. Wszystko cudne! Skądś znam scandiloft i zabieranie 2 h życia, różne sklepy w tym stylu właśnie tyle mi zabierają :-))
    Też mam taką Tosię baletnicę w domu. Na razie sama jej uszyłam tutu i planuję sukienkę szyć . Pozdrawiamy i ściskamy!

  2. Numer do mamy to podstawa, spódniczka Tosiulki jest przesłodka a moje marzenie na ten jeszcze całkiem nowyrokmoże i następny to poznać Ciebie osobiście Julko nawet nie wiesz jak wiele się od Ciebie uczę jesteś niezwykła,pozdrawiam

  3. Jak ja byłam mała – czyli z 20 lat temu – to takie baleriny to był sen każdej dziewczynki. Pamiętam, że były z cienkiej skórki. Do dziś pamiętam jej zapach.
    pozdrawiam

  4. Pomysł z bransoletką GENIALNY!!!!! Kupuję w 100% i odgapiam 😉
    A cała reszta… jak zwykle idealna! Ehhh, Tosieńka – piękną królewną baleriną (co wróży) będziesz :* :* :*

  5. Zestaw świetny 🙂 A pomysł z wygrawerowanym numerem telefonu genialny, mam nadzieję, że się nie pogniewasz, jeśli sobie go podpatrzę? Pozdrawiam serdecznie.

  6. Moja Nelcia bardzo podobnie wybrała ale zastanawia się jeszcze nad baletnicą 😉
    ps. owe spódnice boooskie a ich cena no też, ale za to tiul nie drogi i można czarować 😉 …w borach tucholskich mamy biało…pozdrawiam

  7. Ten sam temat przerabiamy:) Wczoraj mówię córci, że bal przebierańców niedługo będzie, a ona od razu, że nie chce być przebielaniec. Więc ciągnę temat dalej, że będzie zabawa, muzyka, że dzieci będą przebrane i może by chciała być … zajączkiem?, …wróżką?, … motylkiem?, a ona dopowiada w końcu „albo kaptulkiem?” Pytam „jakim kaptulkiem?”, a ona rozkosznie „czelwonym”:)))) Tak więc też koncepcję mamy;)
    Pomysł z baletnicą super. A z numerem telefonu na bransoletce rewelacyjny!!!
    Pozdrawiam

  8. Moja córka będzie kotem 😉
    A co do bransoletki na lato mamy specjalną właśnie z numerem telefonu, ale taka całoroczna fajny pomysł

  9. Jak zwykle pięknie!!! A Tosiula będzie prawdziwą księżniczką!! Mój Syn z racji, że chłopcy nie niszą zazwyczaj bransoletek, dostał na Roczek naszyjnik i z tylu ma wygrawerowany numer telefonu do Taty i Mamy;) całe szczęście nigdy się nie przydało. Teraz to już zna na pamięć;) włącznie z adresem. Całuję Was mocni;-*

  10. A Beniowi za jakiś czas nieśmiertelnik zamówisz. Super sprawa ja dla Filipo taki sprawie. Dziewczynki moje maja srebrne bransoletki z wygrawerowanym numerem telefonu i grupa krwi (wiem to chore i one nigdy dalej jak z pola widzenia mi nie zchodza ale to tak na wszelki wypadek)
    Skrzydła przepiękne a ja głupia nigdy na to nie wpadlam by uszyć córce tildowe skrzydła w rozmiarze maksi.
    Piękny zestaw, oby katar do balu przeszedł (polecam herbatke z macierzanki)
    Uściski 🙂

  11. A ja przepraszam, że tak tutaj pisze, ale mam pytanie o taki śpiworek – otulacz to fotelika, widziałam na zdjęciu na instagramie, taki w kropki 🙂 szukam czegoś co nie będzie za grube, jak śpiworki do wózków. pozdrawiam 🙂

  12. Uroczo 🙂 ja mam dwóch chłopców wiec o baletkach mogę zapomnieć…czekają mnie piraci albo (o zgrozo!) jacyś spajdermeni 😉 pamiętam, że dla mnie mama przebranie robiła sama…uwielbiałam być cyganką w Jej długich spódnicach i koralach 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.