krótko

Czasami pewne sytuacje, słowa, wydarzenia wymagają od nas większego milczenia, mniejszej ilości słów.
Inaczej tracą tę wartość, którą mają w sobie..

Leżąc na kanapie jestem w całkowitej agonii z powodu różnych boleści.
Na końcu kanapy siedzi Tato. Pije kawę i trzyma moje nogi na swoich kolanach.
W kuchni krząta się Mama. Emilia bawi się  z Tosią. Kornelia patrzy w okno. Benio śpi.
Za oknem wicher dmie, deszcz, ciemność, chmury ciężkie…
– Kornelko, przeszłabyś się z Dziadkiem na spacer? Do rzeczki? – pyta dopijając kawę.
– Pójdę Dziadek. Pójdę. Już idziemy?
– Jeszcze mam dwa łyki kawy i możemy się zbierać
Kiedy szedł odstawić kubek, pytam cicho Nusi…
– Naprawdę chce Ci się iść?
– Nie Ciocia, ale Mama mówi i ma rację, że kiedyś będę chciała iść z Nim na spacer,  a wtedy może Go już nie być…

Wzięła moją cieplejszą kurtkę. Pod rękę dołączyła i Babcia.
Wrócili przed gradobiciem. Dużo w Nich było radości.

35 odpowiedzi na “krótko”

  1. Łzy w oczach, ale dzięki Tobie Jula, coraz lepiej myślę o ludziach, o życiu. Wracam do bycia tą osobą którą byłam przed dorosłością. Poruszasz we mnie struny zapomnianej wrażliwości . Uściski. 🙂

  2. Cudne masz te siostrzenice Jula… Zresztą cała Rodzina godna naśladowania. Podziwiam nieustannie i czerpię naukę z tych Twoich przemyśleń, a lubię uczyć się od najlepszych 😉 Uściski przesyłam, oby boleści odpuściły. Całuję.

  3. Piękne… Ja bardzo żałuję wszystkiego, czego nie zrobiłam dla tych, których już nie ma. Taka refleksja zwykle przychodzi, gdy jest za późno.

  4. Zdrówka na sam pierw 😉 ja tam nie płakałam i łezka mi się dziś nie kręciła, ale sama chciałabym mieć taką wnuczkę. Choć wiesz co Julia, żeby mieć TAKĄ wnuczkę trzeba też być TAKIM dziadkiem.

  5. Julia , przekazałam Ci wiadomość w messenger . Jednak doszłam do wniosku ,że napiszę i w komentarzach kilka słów .Choć wpis Twój króciutki ,jego moc jest ogromna. Miłość która jest waszą ,Twej rodziny, codziennością. Radość duszy ,którą dzielicie się wzajemnie , to najcenniejsze co może człowiek mieć . Pięknymi jesteście ludźmi ,kocham Was wszystkich za to ! Wracaj do zdrowia <3
    ps

    sama mam tak wiele myśli do przekazania , czas powrócić do pamiętników 🙂

  6. Julio pięknie napisałaś, ja właśnie jednej rzeczy żałuję i gdybym mogła to bym czas cofnęła. Jesteście wspaniali wszyscy razem i z osobna:) M S-P

  7. Mądra mama, tego trzeba dzieci uczyć! Ja też robię rzeczy, na które czasem niekoniecznie mam ochotę, bo pamiętam, jak moja babcia pytała, która z nas pójdzie z Nią do kościoła. Wtedy mi to nie było w głowie, teraz dałabym wszystko, by żyła, by znów padło to pytanie…

  8. Ja tak mam gdy po raz trzeci jednego dnia dzwoni moja mama i mysle sobie chyba zaraz zwariuje ale szybko łapie i odbieram i już ja słysze….. czegos jeszcze zapomniała mi powiedzieć i tak ja kocham i mysle jak to dobrze ze dzwoni bo kiedyś może już całkiem niedługo już nie zadzwoni i nie wyświetli mi się na telefonie MAMA

    1. Odbieraj , ale nigdy niewiadomo kogo pierwszego braknie los bywa przwwrotny czasem, ja w telefonie mam jeszcze numer mamy ale moja już nie zadzwoni, na fb czasem czytam o czym pisałyśmy do siebie tak dawno niedawno bylo

  9. Mnie już nigdy nie wyświetli się w telefonie słowo : TATA…
    Ale miałam szczęście – mogłam okazać mu całą swoją miłość i wdzięczność, zanim odszedł – minęło już 2 miesiące…

    1. współczuję,znam ten ból mój tata odszedł 2 lata temu a jakby to było miesiąc przypominam sobie nasze ostatnie rozmowy przez telefon i boję się że zapomnę jak brzmiał jego głos ,jestem inną osobą od jego śmierci;(

  10. takie to piękne i prawdziwe… i uczyć dzieci tego trzeba.
    gorzej jak dziadkowie wolą od zabawy z wnukami siedzieć przed telewizorem 🙁

    Julio wracaj do zdrowia <3

Skomentuj Patrycja Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.