gwiazdkowy kożuch.

Pierwsze zdanie jednego z rozdziałów „Dzieci z Bullerbyn” brzmi tak: „Nie wiem, kiedy święta zaczynają się gdzieś indziej, lecz dla nas, dzieci z Bullerbyn, Gwiazdka zaczyna się już tego dnia, gdy pieczemy pierniki.” I choć czytam na głos dalej, w głowie wiruje mi myśl i nie chce uciec… Kiedy zaczynają się nasze święta… Choć aby …

lipa i kasztan

W podwórze Babci Adeli wjeżdżało się od zachodu. Chyba, że jechaliśmy przez cmentarz to nadjeżdżaliśmy ze wschodniej strony. Płot z zielonych, drewnianych sztachet. Jedno skrzydło bramy już dla nas otwarte. Często stała od rana na mostku i wyglądała. Najczęściej niedziela. Czasami sobota. Zaraz za domem, gdy wjechaliśmy w gospodarstwo, rósł wielki okazały kasztan. Nie stał …

dla dzieci na jesień…

Bardzo miło było mi dziś dowiedzieć się, że w „Pytaniu na śniadanie” zagościła moja jesienna książka dla dzieci. Choć jesienią się rzecz dzieje, książka jest na życie… Aby obejrzeć cały fragment kliknijcie TUTAJ lub na jedno ze zdjęć.