przeziębienie.

czasami piszę o tym, że moje dzieci nie chorują. piszę to z wielką pokorą, bo wiem, że  nic w życiu nie jest dane raz na zawsze. uważam, że katar i kaszel nie jest chorobą. zapytujecie mnie zatem często w mailach co robię, że nie chorują.. myślę, że 99% naszego zdrowia to geny. mogę jednak napisać …

robota

lubię się narobić. tak najzwyczajniej na-ro-bić! przysłowiowo – paść na ryj. lubię ten ból w nogach. kiedy kładę się wieczorem z Tosiulką by poczytać Jej do snu.. taka nasza umowa, że zawsze dwie książki. i kiedy Ona już zaśnie, ja długo jeszcze patrzę na księżyc w oknie, bo nie mogę wstać. coś sobie rozmyślam, analizuję. …

post sponsorowany

pamiętam taki tekst, który napisałam o rozmowie dwóch kobiet. lubię do Niego wracać. i ten o sile kobiety. i zdjęcie życzeń w książce „pamiętnik blumki” którą dostała Tocha od mojej siostry na pierwsze urodziny. wracam do zdjęć z lata na wsi. i do tych z pięknej jesieni, na starej dzielnicy śląska, gdzie mieszkaliśmy. lubię te …