bloggers love mamissima część II

_DSC0444 _DSC0491 _DSC0480 _DSC0481
_DSC0488

 zdolności muzycznych nie posiadam żadnych. nie śpiewam, nie gram… choć nie, nie… grałam w podstawówce na gitarze, w liceum.. ale to było takie wyuczone, toporne.. no nie idzie mi ta muzyka choćby nie wiem co.. za to udaje się to Tosi Tacie.. choć dzisiejszy pęd życia nie pozwala mu na czas z gitarą, to mam nadzieję, że coś te umiejętności wniosą w życie dziecka.
kilka instrumentów w domu mamy, zabawy z nimi jest dużo. angażują Tosi czas, wraca do nich. nie są zabawkami na chwilę.
idąc tym tropem postanowiłam wzbogacić tę kolekcję drewnianej orkiestry.
wykonanie bardzo porządne. ale coś co zachwyciło mnie niewyobrażalnie, to dźwięk jaki wydają cymbałki. przepiękny. tak delikatny i ciepły…
czy będzie mieć predyspozycje czy nie, miło jest otaczać się dźwiękami.. a szczególnie w tak zgrabnym wydaniu..
instrumenty Janod.

_DSC0511
_DSC0519 _DSC0515 _DSC0512 _DSC0510 _DSC0526

po raz kolejny napiszę o tym, że zabawki w walizkach bardzo ułatwiają podróże, porządki i transport domowy z dołu na górę..
to już ten etap ubierania lal.. jedziemy autem, zaczyna się nuda to ja ciach z torby walizeczkę..
jeszczę tylko doszyję podusię i kołderkę do tego zestawu, albo wezmę od mailegów (króliczej rodzinki).
myszka z walizką i jej wzorami jest jakby z giełdy staroci wyciągnięta, może też dlatego tak bardzo wpadła mi w oko..
a Moulin Roty to firma, którą wielbię za estetykę, proste wzornictwo, i nutkę vintage..

_DSC0181
_DSC0172 _DSC0183 _DSC0186 _DSC0170

toreb do wózków mam już ilość niezliczoną. tak, to przywilej blogowania.
torba do wózka zawsze kojarzy się z wielkimi gabarytami. miejscem na mleko, pieluchy, przewijak itp…
a mnie tym razem zamarzyła się torba bardziej kobieca niż „mamina”. na wyjście z dzieckiem, ale eleganckie, wieczorne.
torba ma w środku zgrabny przewijak z tych samych materiałów. długi pasek naramienny pozwala dopasować do każdego wózka.
kiedy wychodzimy same, staje się modną listonoszką.  porządny, twardy materiał.
ta marka ma w ogóle dużo fajnych wzorów i toreb. Pink Lining.

wózek Navington.

bloggers love mamissima część I

_DSC0432 _DSC0270 _DSC0269 _DSC0277 _DSC0278 _DSC0284 _DSC0311

zostałam zaproszona do bardzo fajnego projektu. organizowany przez sklep Mamissima przy współpracy z portalem ładne bebe.
kilka razy współpracowałam z tymi firmami więc tym bardziej mi miło, że dzieję się to po raz kolejny, bo każdy poprzedni był dla mnie wielką przyjemnością.
przez siedem tygodni, siedem blogerek testuje wybrane przez siebie produkty.
kilka godzin wybierałam i przeglądałam, by to co wytypuję było przez nas, a przede wszystkim przez Tosię używane, potrzebne, lubiane i takie „nasze”.
przez ten tydzień w sklepie mamissima będą promocje na marki które wybrałam.

pierwszy jest plecak. od września idziemy do przedszkola. chciałam by był „zwykły”, bez przesadnych nadruków, doszywanych kieszeni. by był łatwy do otwarcia, lekki, z delikatnym akcentem dziecięcym.
ten jest w całości z materiału więc bardzo leciutki, wygodne szelki. 
pamiętacie z naszych lat młodości plecaki „kostki” ? jego kształt mocno przypomina właśnie tamtą formę. rodzaj materiału również mocno zbliżony (nieco cieńszy i delikatniejszy).
spoglądam na niego z uśmiechem, za którym kryję się dużo wspomnień ze szkolnych lat..
plecak firmy Coq en Pate (klik). do wyboru jeszcze motyw z żyrafą, wiewiórką, lwem i pingwinem.

plast
_DSC0262 _DSC0233 _DSC0266

plastry. nie wiem czy jest dziecko, które nie potrzebuje plastra na wszystkie dolegliwości..? a w 90% na te nawet niewidzialne.
nie jestem już w stanie ich zliczyć. kupujemy je wszędzie. w Ikea, w Lidlu.. wszędzie, bo schodzą jak ciepłe bułeczki.
nawet obrazki są nimi przyklejane. w metalowym pudełeczku, które nawet po wyczerpaniu tych może pomieścić inne. w zestawie jest 30 plastrów o różnej wielkości.
marka plastrów Rex (tutaj). my mamy leśne, a są jeszcze ze strongmenami i kosmiczne.

_DSC0200
_DSC0204 _DSC0197 _DSC0434 _DSC0196

puzzle Janod (klik). tę francuską markę znam już z niejednej posiadanej zabawki. lubię i cenię.
powtarzam bardzo często, że nie jestem kreatywną Mamą. nie potrafię tworzyć dialogu między dwoma lalkami na 15 minut.
jednak pomimo braku pomysłów i fantazji chcę spędzać dużo czasu z moim dzieckiem.
lubię więc zabawy, które uczą, rozwijają a nie wymagają ode mnie „czegoś” w czym nie jestem najlepsza..
na szczęście fantazją zabawy pobija wszystkich na świcie moja Teściowa, spadła mi z nieba, to na pewno.
puzzli mamy więc sztuk wiele . 
bardzo często podróżujemy zatem pudełko zamykane jest koniecznością. a tutaj fakt zamknięcia jak i małej walizeczki jest trafiony w dziesiątkę! porządne, grube.

_DSC0205 _DSC0220 _DSC0213 _DSC0228 _DSC0224 _DSC0216

nie wyobrażam sobie życia bez książek. to jedna z najpiękniejszych rzeczy jaka istnieje na świecie.
bogactwo niewyobrażalne. nigdy nie chciałabym zmuszać mojego dziecka do czytania. to trzeba polubić, przekonać się, poczuć, albo najzwyczajniej na świecie, widzieć jak rodzice w domu czytają, jak półki pełne książek..
i czas, choć bardzo ważny, nie ma aż takiego znaczenia. jak jest dobra książka to poczekalnia w urzędzie, 5 minut przed snem.. wszędzie, kradziona każda sekunda..
jedne z najpiękniejszych słów jakie słyszałam u mojej córki to „nie chcę oglądać bajki, poczytaj mi mamo”.. ale wtedy serce rośnie!
dlatego przy każdej możliwej okazji kupujemy i czytamy. na książki nigdy nie szkoda ani złotówki.
tytuł mnie zaintrygował.. 
malutka Jętka wyrusza na podbój Nowego Jorku..
wiecie kiedy żałuję, że moje dziecko kocha książki… kiedy moje oczy zamykają się same, a Ona mnie szturcha i mówi „no czytaj Mama”..
„w pogoni za życiem” wydawnictwo Ezop (klik)

link do naszych produktów na stronie mamissima TUTAJ. codziennie w promocji jedna z wybranych przez nas rzeczy.

kipi kasza, kipi groch..

_DSC0392 _DSC0395 _DSC0378 _DSC0320 _DSC0334 _DSC0327 _DSC0326 _DSC0377 _DSC0358 _DSC0341 _DSC0372 _DSC0364 _DSC0336 _DSC0390 _DSC0387 _DSC0360 _DSC0383 _DSC0318 _DSC0407 _DSC0422 _DSC0410 _DSC0396

prawie wszyscy dorośli jacy do nas przychodzą, nie mogą uwierzyć w zabawki jakie są w tych czasach..
te torebki do herbaty drewniane, monte, makaron, cukierki, mozarella z pomidorem i rukola…
jest się czym zachwycać. te drobiazgi rozczulają mnie całkowicie. śmieszą, bawią, rozckliwiają.
ten magiczny kuchenny świat przybył do nas od marki ERZI.
wszystkie młynki, talerzyki, filiżaneczki, puszki z lodami i oliwa z oliwek..
wszystko to co dorosły nie byłby w stanie sobie wymyślić, że można zrobić tego imitację w zabawie i drewnie..
wszystko to można zobaczyć TUTAJ.

zestaw sałatkowy z papierową oliwą i przyprawami – Green Toys
tort – Bigjigs Toys

i jeszcze słowo o rolecie. jak to w nowym domu coś kompletujemy, dokupujemy, urządzamy.
kupiliśmy rolety do sypialni. zwykłe, białe, na allegro. chcieliśmy tanio więc jest i jakość też tania.
dla dzieci mamy z firmy xwall.
bardzo się cieszę, ja sama chyba bym tej marki nie znalazła, a kiedy napisali to zwariowałam na punkcie tych wzorów. jak szalona wybierałam, zmieniałam.. za dużo szczęścia na raz…

chciałam by było na dziś i na wtedy gdy będą mieć lat 7 i naście.  by zawsze pasowało.
Tosia ma listki, choć już prawie drukowali mi koniki. ale roleta Benka zachwyca mnie każdego dnia, chodzę tam do Jego pokoiku i ją oglądam.. no cieszę się jak dziecko 🙂
i co ważne – jakość rolety – rewelacyjna!! w porównaniu z tymi co kupiliśmy do nas do sypialni, to niebo a ziemia. uchwyty, grubość materiału – porządne.

Pokoik Benia skończony.. jakoś niedługo postaram się zrobić zdjęcia i pokazać..
tutaj Jego okienko..


_DSC0423

a jak Mama już nie bawi się z dzieckiem to zabawa wygląda tak…
życie..
tylko co ten nos Dżordża robi pośrodku tego zlewu..?

_DSC0402