las i niebo.
Stare łóżko u Tosi w pokoiku było piękne. Uwielbiałam je. Ale prawda była taka, że zajmowało połowę pokoiku.. Tato Tosi jakoś od początku go nie lubił i ciągle mówił, że on łóżko zrobi sam… i jak pojechałyśmy na ferie to robotę rozpoczął. jak wróciliśmy było już prawie gotowe.. na szczęście prawie, bo Tosia mogła jeszcze …