telefon z Mikołajem

Przed świętami chciałam Wam zostawić na blogu pierwszy rozdział książki „grudzień”, ale… Jedną z najprzyjemniejszych czynności przy pisaniu „sierpnia” były telefony do rodziców.Dzwoniłam o różnych porach i pytałam, dociekałam, jak się żyło w tych Ich czasach. Co było, a czego jeszcze nie. Co robili, co Ich cieszyło.Tatę zastawałam często w warsztacie. Siadał wtedy na swoim fotelu, …

wpisy z instagrama 2022

Pierwsze wspólne zdjęcia jakie z Madzią mamy, to to z moich urodzin i z przedszkola. Później z racji różnicy wieku musiałyśmy rozdzielić się na różne klasy. Nie dane było nam siedzieć razem w ławce. Ale dziś z perspektywy czasu myślę, że to chyba dobrze, bo dzięki temu nie miałyśmy siebie nigdy dosyć. Dosyć? Głupie słowo. Z …

39

Jest taki rodzaj letniego powietrza, w którym wszystko stoi w miejscu.Ten spokój nie zwiastuje nadchodzącej burzy i silnego gradobicia.Wręcz przeciwnie. Unosząca się nad ziemią cisza, w jednostajnym kołysaniu, pomrukiwaniu ruchu liści, bzyczeniu owadów, zapachu suchych traw, daje poczucie całkowitego zatrzymania się w czasie. Pojawia się wrażenie jakby planety przestały krążyć wokół słońca, jakby fale na …