piknik pod gruszą

 

Na końcu świata, w maleńkiej wsi, obok starej cegielni mieści się mój kawałek ziemi. Mojej ukochanej, wymarzonej. Ze stuletnią gruszą, groblami, mleczami na wiosnę, rechotem żab, polanami, parą bocianów z dziećmi, wodą z rzęsą, i jakoś dziwnie najpiekniejszym niebem nad tym kawałkiem świata.

Tam, wszystko inne przestaje mieć znaczenie. Czas zatrzymuje sie w miejscu.

Tam, wszystko ma zupełnie inny wymiar. I horyzont ostrzej widać.

Siadam czasami tam i myśli swoje zostawiam…

Mam nadzieję, że kiedy będę już z trudem nogi za sobą powłóczyć, a zmarszczki pokryją całe dłonie moje… zawiezie mnie tam Antonina, by trzymając pod depo, wolnym krokiem pospacerować i myśli ostatnie złożyć…

Ale dziś młodość tam gości.. Dzieci radość, podskoki i wianków sploty.

 

Antonina Adela:

body – KappAhl

spodenki – H&M

buciki – Coccodrillo

bluzka – H&M

kapelusz – H&M

kocyk – Effii

Kornelia Jagna:

sukienka – Zara

buty – Dr Martens

bransoletka – Reserved

Emilia Bogna:

koszula – sklep Indyjski

spodenki – Zara

bransoletka – wygrzebana ze szkatułki

buty – Rondinella

 wózek – z muzeum Dziadka Tosi

fotografia oraz opracowanie graficzne: szafatosi.pl

12 odpowiedzi na “piknik pod gruszą”

    1. Bardzo nas to cieszy i mobilizuje do dalszej pracy. Dziękujemy. Nadchodzi lato więc większe pole do manewru jeżeli chodzi o sesje zdjęciowe..

  1. Niesamowite! Zupełnie przypadkiem trafiłam do Waszej szafy i zachwyciłam się ogromnie! Dziękuję, tak po prostu za to, że jesteście:) Bo zainspirowałyście mnie bardzo!
    Pozdrawiamy Marta i Lili

  2. Jestes cudowna! Zdiecia sa przepiekne..Tesknie za wami bardzo..bardzo…i za tymi lakami..Rok temu pod ta grusza bylem przez chwile najszczesliwszy na swiecie..Kocham was

    1. Rafałku, miejsca pod gruszą wystarczy dla nas wszystkich, nawet jakbyśmy sie chcieli tam wszyscy pobudować na starość 🙂 My też tęsknimy :*

      1. dziekuje ci serce…kto wie…kto wie..

        kwitla grusza…

        a labedziatka to juz taka mlodziez..

        bocianiatka jak sie wykluja bede mialy natomiast wyzerke nad wyzerkami, bo tam przeciez zab coniemiara na tych bajorach..no dobra- stawach…

Skomentuj Monika Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.