„pod ziemią” – jest już pod naszym niebem.

Świat, jaki rodzi się w naszych głowach, a następnie – przelewany na papier – ożywa w opowiadaniach, bajkach czy powieściach, ma tę wielką zaletę, że może być połączeniem prawdy i wyobraźni. Tego, co zdarzyło się naprawdę, i tego, co zdarzyć się mogło lub co byśmy chcieli, aby się zdarzyło. Historia szczurka to wytwór mojej wyobraźni, ale jest mocno oparta na prawdziwym życiu.

Szczury swoim zachowaniem rzeczywiście sygnalizują górnikom nadchodzące zagrożenie i – ku ich irytacji – podjadają im kanapki. Koncert opisany w tej historii umiejscowiono w Strefie K8 – specjalnie zaprojektowanej strefie kultury znajdującej się w Kopalni Guido w Zabrzu. Zieleń i woda stanowiące scenerię lata szczurka odwzorowują faktyczne

otoczenie trasy wodnej w Sztolni Królowa Luiza w Zabrzu. Na faktach oparty jest też opis wybuchu metanu, a opowieść o uwięzionym pod ziemią górniku jest inspirowana prawdziwą historią Zbigniewa Nowaka, który spędził pięć dni zasypany w chodniku kopalni Halemba. Cytowane zdania są jego autentycznymi wypowiedziami. Tak naprawdę pomiędzy niektórymi kopalniami, które odwiedza nasz bohater, odległość jest zbyt duża, aby mógł przebiec ten odcinek w ciągu dwóch godzin, jak dzieje się to w książce.

Jednak nasz szczur jest superszczurem, który robi wiele nadzwyczajnych rzeczy, aby pokazać i przybliżyć dzieciom świat skrywający się pod śląską ziemią. I umówmy się, że gdyby tylko szczury potrafiły mówić i szybciej biegać, to tę opowieść można by uznać za całkowicie prawdziwą.

(powyżej fragment książki – słowa, którymi zaczyna się historia)

Moi Drodzy, książka jest już dostępna. Można się jej przyjrzeć w sklepie internetowym  TUTAJ (sklep.juliarozumek.pl)
Są też komplety/zestawy książek. Wszystkie zamówienia, które zostaną złożone do środy południa -wyjdą i zdążą w 100% na Dzień Dziecka. 
Książka jak zawsze w twardej oprawie, szyta.
Stacjonarnie książka do kupienia w Zabrzu – Kopalnia Guido, Sztolnia Królowa Luiza (link tutaj).

Z okazji Dnia Dziecka – Sztolnia Królowa Luiza, przygotowała mnóstwo atrakcji dla najmłodszych (i trochę starszych również) w miejscu, które zwie się Park 12 C.
Harmonogram pełny radości można zobaczyć na stronie – klik.
W samo południe (12:00) przybędę tam też ze swoją dziatwą na zabawy i spotkanie autorskie.
Zapowiada się cudnie…

10 odpowiedzi na “„pod ziemią” – jest już pod naszym niebem.”

    1. Julia kochana!

      Kawał pięknej pracy. Gratuluję 🧡
      Czekam już na książkę i to będzie jak zawsze cudowne doznanie czytać coś, co wyszło od Ciebie.

      Najserdeczniejsze uściski,
      Kinga

      1. Dziękuję Ci najpiękniej.
        To ta najprzyjemniejsza część, gdy ta moja historia, którą przelewam na papier wchodzi do Waszej wyobraźni..
        :*

        1. Julio…
          Zawsze z wielką niecierpliwością czekam na Twoje książki. Te dla dzieci kupuję niby dla moich synków ale jest w nich tyle prawd o życiu, tyle wartości tak pięknie opisanych, że nie będę ukrywać ze tak naprawdę to sama czytam je po kilka razy❤️ I dzisiaj przyszła kolejna, już w pracy wiedziałam że przesyłka czeka na tarasie bo kurier wysłał mi smsa… dwa egzemplarze, zapakowane w papier z mądrymi przesłaniami, przewinięte sznurkiem, każda z piękną dedykacją od Ciebie… nawet nie wiesz ile radości mi dzisiaj sprawiła przesyłka od Ciebie. Nasuwa mi się taka myśl „ile w tutaj jest serca, pracy i czasu drugiego człowieka” i akurat dzisiaj dostałam to ja ❤️❤️❤️ A 1 czerwca na tarasie będę czytać o Szczyrku moim chłopakom. Oczywiście nie byłabym sobą gdybym zaraz książki nie przeczytała, w ilustracje się nie wpatrywała…. Julio gratuluje Ci kolejnej wspaniałej książki, kolejnych słów, które pozostaną w moich myślach na długo!!! To kolejny Twój sukces!!!

          1. Ewo moja Droga, dziękuję Ci najpiękniej.
            Bo wszystko to co piszesz to dla mnie najpiękniejsze wynagrodzenie za ową pracę.
            Pisać dla takich ludzi/rodzin to wyjątkowe szczęście. :*

  1. Cudownie ,że już jest .Mam takie pytanko czy jest możliwość dedykacji bo albo nie doczytałam ,albo za szybko czytałam , albo niema .Ostatnio dedykowałaś wszystkim moim szkrabom i mężowi a teraz chciałam zrobić osobistą pierwszą książeczkę nie układankę i nie zabawkę najmłodszej .

Skomentuj Kinga Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.