popołudnia w beretce.

_DSC0301 _DSC0030 _DSC0013 _DSC0034 _DSC0065 _DSC0081 _DSC0086 _DSC0210 _DSC0248 _DSC0245 _DSC0146 _DSC0101 _DSC0251 _DSC0268 _DSC0143 _DSC0090 _DSC0148 _DSC0336 _DSC0351 _DSC0409 _DSC0436 _DSC0489 _DSC0549 _DSC0548 _DSC0474 _DSC0397 _DSC0363 _DSC0520 _DSC0556 _DSC0611 _DSC0582 _DSC0579 _DSC0558 _DSC0396beretka – TUTAJ
spódniczka, rajtki, bluzeczka w kwiatki, szare spodnie – ZARA
szary sweterek, martensy – SH
rowerek – TUTAJ
wózek – QUAX
Mamy sweter – ZARA (dział dziecięcy)
legginsy – CALZEDONIA
buty – VENEZIA

 

40 odpowiedzi na “popołudnia w beretce.”

  1. Rety, macie ten cuuudowny rowerek!!!:) Kiedyś marzyłam o nim, ale Miesio dostał zwykły, biegowy i musiałam o nim zapomnieć… Cudny jest i jak Tośce do rajtek pasuje!:)
    Mały chłopiec, mała dziewczynka- uwielbiam takie zdjęcia! Czarno biała Antosia – i ta zamyślona i ta radosna- urocza.
    Pozdrawiamy

  2. wszystkie zdjęcia love a b&w to już na maxa !!! beret podobny mieliśmy i jak na jesieni go Madziula nosiła tak na wiosnę w pokazie,ze go nie chce wyrwała mu pompon 😀
    buziaki

  3. Boskie zdjęcia! Berety takie moja Tośka ma dwa kremowy i żółty, ale w tym roku jeszcze nie wyciągnięte, chyba za dużo czapek mam dla niej i trudno wszystkie wynosić 🙂 Zakupy w SH to jest to! też by mi się takie martensy marzyły dla moich dzieci, chociaż niekoniecznie im by się podobały, bo wkraczamy w etap wybrzydzania i niekoniecznie ciuchy które matka kocha dzieci chcą nosić, uff. Buziaki dla Was!

  4. Rowerek Charliego!!!!to była moja pierwsza myśl;)
    a reszta….mistrzostwo świata…patrzę, patrzę…i napatrzeć się nie mogę…
    nawet jakoś tym razem nie było mi bardzo smutno, że nie napisałaś…z tych zdjęć do mnie Twoje myśli dobre przyszły…

  5. Witam :).

    Zajrzałam w zeszłym tygodniu, zachwyciłam się, zostaję.
    Przeczytałam chyba wszystko, co było do przeczytania, obejrzałam każde zdjęcie, ale prawdopodobnie będę jeszcze wracać nie raz, bo ta atmosfera… No chce się chłonąć każdego dnia i zostać jak najdłużej.

    Dzisiejsze (a raczej wczorajsze, dopiero teraz spojrzałam na datę ;)) zdjęcia są przepiękne, a jeśli tam w tle, to Wasz przyszły domek… Po cichu zazdroszczę. WOW, piękna okolica.

    Pozdrawiam :).

  6. Ach ten rowerek.. Cudowny… I ten usmieszek zawadiacki Tosi. Bedziesz ty Mamo miala jeszcze duzo emocji w zyciu za sprawa corki swej! Pewnie nie daleko padla od jabloni ;o)

  7. O jejujciu… Nawet nie wiem, które z tych zdjęć najpiękniejsze.. Każde inne, i każde cudowne! Ciepłe, rodzinne, w jesiennej aurze… A Tosiula, i ten boski rowerek… No, cudowne, cudowne 🙂

  8. Uwielbiam Antki zmarszczony nos, i te liryczne kadry także, rowerek co ten sen o Ameryce reprezentuje i beretkę dziewczęcą, że ach! Posta poniżej także, i Ciebie za to jak świat wokół siebie kreujesz, jak piękno z rzeczy wydobywasz, ale nie po to by rzeczy wielbić, tylko by we właściwym kierunku wysiłki i uczucia kierować. Masz maila ode mnie. Pozdrawiam:*

  9. Ale czaderski rowerek… i beretka, i wszystko inne zresztą też! Zdjęcia niesamowite, buźki Wasze takie cudne i krajobrazy świetne (fotka z domkiem i drzewami w tle nieziemska)! Pozdrawiamy ciepło.
    okiem-ani.blogspot.co.uk

  10. Boże jakie Boskie fotki:)))
    Kocham dzieci, wprost je uwielbiam a Tosia jest obłędna. Ta fotka ze stokrotką w rączce małego jest nieziemska. Pozdrawiam serdecznie.

    1. Już piszę.. rowerek jest stabilny. raczej dobrze wykonany. od 1 do 5 ma 5 z minusem bo jak jest siodełko na samym dole to nie da się dkładnie przkręcić żeby się nie ruszało. ale może wystarczy coś tam pokombinwać. Tosia go bardzo lubi. ma mnóstwo pojazdów, rowerków, aut, ajeździ tylko na tym od kiedy go ma. jego minut to to, że jest dosyć cięzki. cały metalowy. jednak dwulatka bez problemu nadrzuci mu tył jak wjedzie w dziurę 🙂

Skomentuj Pędzę Lecę Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.