w Radosnej.

_DSC0054 _DSC0047 _DSC0030 _DSC0033 _DSC0026 _DSC0045 _DSC0051 _DSC0042 _DSC0036 _DSC0038 _DSC0028 _DSC0023 _DSC0025 _DSC0039 _DSC0035 _DSC0005 _DSC0007 _DSC0153 _DSC0162 _DSC0168 _DSC0140 _DSC0134 _DSC0181 _DSC0130 _DSC0122 _DSC0126 _DSC0175 _DSC0144 _DSC0107 _DSC0092 _DSC0075 _DSC0061 _DSC0080 _DSC0091 _DSC0068 _DSC0052 _DSC0014 _DSC0011 _DSC0003 _DSC0001 _DSC0119 _DSC0064 _DSC0193

dziś też bez słów.. a szkoda, że czasu mi brak, bo o tej rodzinie możnaby pisać wiele.. już kiedyś pokazywałam na blogu Ich dom… mogłabym tam robić zdjęcia nieustannie. wciąż mnie zachwyca.
u naszych przyjaciół z Radosnej

za spodenki Tosi dziękujemy firmie Malinami.

46 odpowiedzi na “w Radosnej.”

  1. nie wiem czy to magia zdjęć czy magia tego domu, ale nawet patrząc na nie czuć klimat tego wnętrza … tak chciałoby się być na Radosnej …

    PS. Tosia z łyżką rosołu w ustach – cuuuuuuuuuuuuuudna !!!

    pięknie … zresztą jak zawsze <3

    1. Bo dzisiejszy styl to tylko przepych, błysk, chrom i nowoczesność. A w życiu najważniejsza jest rodzina, ten cudowny klimat… ten dom całkowicie przypomina mi dzieciństwo. Podziwiam w każdym calu!

  2. cudowny dom i domownicy także 🙂 dwa zdjęcia przykuły moją uwagę 1 – to gdzie trójka dzieci siedzi nad tabletami – jakże szybko maluchy łapią takie rzeczy i jak łatwo im ta nauka idzie 🙂 2 – zdjęcie ze ścianą fotografii – marzy mi się ściana pokryta zdjęciami naszej rodziny – każde w innej ramce 🙂

  3. Ale w Radosnej fajnie…tak normalnie,spokojnie,swojsko…nie dziwię się Tosi ,że jej się podobało bo z chłopakami się nie nudziła pewnie .
    Ja tu biedy nie widzę.
    Widzę bardzo bogate wnętrze ludzi ,którzy zamieszkują ten dom.
    Buziaki i pozdrowienia dla Waszej rodzinki i dla rodzinki Kasi <3

  4. Ja i tak marzę o takim domku jak Twój jest idealny, taki jak w moich snach, taki eh… No ma swoją magię i napewno będzie dla mnie inspiracją jak już doczekam się na swój własny dom.

    Ps. Wogóle widzę że mamy podobny gust (mamy taki sam wózek i parę drobiazgów i przysięgam nie podpatrzone) taki zbieg okoliczności:-) pozdrawiam i przesyłam buziaki:-*

  5. A może osoba o nicku Marysia jest jeszcze młodą osobą? Ja, dawno temu, nienawidziłam niczego, co „stare”, co przypominało dawne czasy itp. Teraz wręcz przeciwnie, dałabym wszystko, by mieć taki dom z duszą – cudowne miejsce 🙂

  6. a na powaznie odrazu widac ze w te dodatki i serce i kasa jest wlozona i to latami bo na raz nie udaloby sie takiego klimatu stworzyc. tam wypatrzylam kilka rzeczy o ktorych marze 🙂

    a ile hand madowych pomyslowych dodatkow- zachlysnelam sie nimi i wcale Ci sie nie dziwie,ze chcesz focic 😛

  7. Starłorsy przy miseczce zupy Tośki mnie rozwaliły 😀 Pewnie i kiedyś Benek będzie za kumplami z klonami lego w rękach biegał 🙂

    Dom rewelacja, ten dom żyje! Kocham takie wnętrza!

  8. Piękny klimatyczny dom. Trzy dupcie pięknie pozują do obiektywu. Pierwsze wrażenie : dom Rodziny wewnętrznie bardzo bogatej intelektualnie, pełnej pasji, oczytanej, świadomej. Tak czuję. Tak czytam patrząc na wnętrza. Pozdrawiam serdecznie znajomych 🙂

  9. CUDOWNE !!!! aż chce się żyć, tworzyć, myśleć, odpoczywać, cieszyć się i płakać :))) a i dla mnie bonusik – mam takie same szachy :))) uwielbiam „starocie” z duszą 🙂

  10. O matulu i ta suknia ślubna, no genialny pomysł. … A w lampach z pomponami no przepadlam. Kocham miejsca gdzie życie dom dekoruje, gdzie kreska w futrynie dzieci rosną a na stole gar zupy i rozrechotane gembule obiad palaszuja.

  11. <3 <3 Jezu jaki klimat w tym domu!!!! Ta kanka na schodach, mis uszatek, ogrod, dodatki, te wnetrza piekne sa! I widze tam South Park, a ze fanka jestem to w ogole <3

  12. Czytam w milczeniu od kilku tygodni… Czytam, myślę, rozważam, nierzadko wzruszam się do łez (albo regularnego płaczu). Czasami sama, czasami obgaduję to, co przeczytałam i pomyslałam, z mężem. Zawsze konkluzja ta sama: dojrzałość wyluzowana, fantastyczne podejście do świata i życia, rewelacyjny stosunek do macierzyństwa i priorytetów. I nawet do bezinterpunkcyjnego strumienia świadomości się przyzwyczaiłam, ba – polubiłam go 😉
    Maluchy rozczochrane i w pajacykach czy rampersach to dla mnie clue beztroskiego dzieciństwa.
    Julka – za całokształ: wielkie brawa!!!

  13. Uwielbiam takie miejsca….rodzinne…ciepłe….widać, że tętni tam życie, że dzieciaki się nie nudzą……w takim miejscu można odpocząć……..pochłonęły mnie marzenia……

  14. Wow 🙂 pamiętam jakie wrażenie zrobił na mnie wpis z tym domem w roli głównej, a teraz w tym poście… każdy szczegół domu przemyślany, stylowy, widać że mieszkają w nim cudowni ludzie bo dom jest tak przytulny, że aż chciałoby się tam wypić herbatkę. A Tosia i jej fotogeniczność <3

Skomentuj fabryka pomponika Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.