rower
przez dwadzieścia lat mojego życia moja Mama miała kiosk spożywczy. na wsi. przy przystanku. rano przed ósmą opierała rower pod kioskowym oknem i zabierała się za rozkładanie gazet i pieczywa.. i tego roweru najczęściej do zamknięcia nie było. pożyczał każdy. Ktoś jechał do opieki społecznej, Ktoś do wsi obok po swojskie wino, Inny na pocztę. …