gdyby…
ciężko Mu się wstaje, bo stopę rozwalił na rajdzie w Rumunii. ale wstał o 5:40 do naszego syna, który rozpoczął wtedy dzień. o 5:40! i stękał i jęczał o drugiej, piątej.. tak pomiędzy… czyli koło pierwszej i trzeciej chciała się zadrapać od komarów Tosia. nie było ani jednego komara cały rok i akurat w dzisiejszą …