W tym roku Mikołaj przyniósł nam rękodzieło najwyższej klasy…
Myślę, że jakiekolwiek słowa i opisy są tu zbędne.
foto by szafatosi.pl, koperska.eu
opracowanie graficzne: Marcin Długaj
W tym roku Mikołaj przyniósł nam rękodzieło najwyższej klasy…
Myślę, że jakiekolwiek słowa i opisy są tu zbędne.
foto by szafatosi.pl, koperska.eu
opracowanie graficzne: Marcin Długaj
Od kilku dni myślę co napisać, aby wziąć udział w walce o kołdrę obciążeniową, żeby było ładnie, prozą czy może wierszem…Ile się nawściekałam zanim dotarłam gdzie zostawić komentarz, mimo że czytam Twój blog i znam instagram. Ale nigdy nie zostawiam komentarzy, więc nie zdobyłam tego skilla. Otworzyła mi się klapka w głowie po słowie „walka”, bo od kilku lat toczę ją nierówną, z migreną…Więc napiszę wprost, szczerze: kołdra może stać się moją deską, ostatnią deską ratunku na minimalizację cierpienia i wycinania z życia. Jest jednak zbyt kosztowna na ten moment mego życia.
Także ech…Wysyłam i pozdrawiam ciepło z Mrozów:)