weekend spędziliśmy poza domem. nasz Tata sprawił, że jesteśmy z Niego bardzo dumni!!!
w rajdzie „Red Bull 111 Megawatt” zdobył 74 miejsce na 1006 zawodników z całego świata!
ale piszę o tym przede wszystkim dlatego, że mój mąż pragnie bardzo podziękować mężowi mojej czytelniczce, który spotkał Go na trasie i pomógł wciągnąć motor na górę. na koniec klepiąc Go po plecach i mówiąc „pozdrowienia dla żony od mojej żony, bo czyta bloga.” Jaki ten świat mały i piękny!!
ja cieszę się najbardziej z tego, że mój mąż tym razem wrócił bez złamań i siniaków.
filmik z zawodów można zobaczyć klikając tutaj.
jako, że pogoda była okropna, a moje dzieci kaszlące to kokosiliśmy się w domu u mojej siostry, zaledwie dwa kroki od rajdu..
czasami sobie myślę, że blog zostawię kiedyś w spadku mojej 14-letniej siostrzenicy Emilce.
to Ona tak z doskoku porobiła nam te zdjęcia..
kiedyś, po urodzinach miałam pisać posta do tamtych zdjęć. o ludziach i Kim dla mnie są..
wtedy też chciałam dodać życzenia urodzinowe od Emilki. czas minął, posta nie zdążyłam..
a te życzenia mi ciągle w głowie.. bo Ona ma lat 14 i napisała je na kolanie w sms’ie. tak na szybko..
na telefon mojej siostry.
„Mamo złóż cioci: Żeby zawsze uśmiech miała. Dzieci czasami na bok odłożyła ale w sercu na najważniejszym miejscu trzymała. Cierpliwość do wszystkiego, do bloga, do ludzi i życia. Tych sukcesów, choć szarym, zwykłym człowiekiem też być warto. Spokojnej starości i samych zmarszczek od uśmiechu. Przyjaciół tych z którymi dotąd zycie przeżyła. Czasu, wiecej czasu na wszystko, lecz i tak za mało zawsze bedzie. Zmartwienia wszelkie żeby na bok odeszły. Wzruszeń z samych najlepszych momentów w życiu. Miłości, która świata nie podbije ale życie wśród niej bedzie czymś wyjątkowym. Siostrzanej więzi co wytrzyma wszystko. I marzeń wiecej i wiecej.
P.S Niech wie ,że jest dla mnie na pierwszym miejscu autorytetów.
Całuje, Emilka.”
dlatego kiedyś zostawię Jej tego bloga..
ostatnio robiłam zestawienia ubraniowe dla www.51015kids.eu i znalazłam kilka fajnych rzeczy dla nas.
przede wszystkim dwie fajne czapy. grube. za przystępną cenę.
tutaj i tutaj. (na żywo są genialne).
apaszki kolorowe za 27 zł tutaj.
uwielbiam swetry moherowe, bo są najmilsze na świecie. jakoś wtedy łatwiej pogodzić się z nadchodzącym zimnem… tutaj.
i szara klasyka tutaj.
znalazłam jeszcze fajne, szare, grube swetry tu i tu.
i te spódnice w gwiazdy.. u nas jedna się znosiła i jest płacz. Na szczęście znalazłyśmy drugą taką.. tutaj.
bardzo fajne jeszcze tu i tu.
acha, i koszule tutaj.
a dzisiaj widziałam, że zaczęły się przeceny 42% i jest mnóstwo rzeczy na wyprzedaży.