Przejdź do treści
julia rozumek

julia rozumek

o życiu i szukaniu w nim szczęścia

Przewiń do treści

Wpisy

Opublikowane w 29 marca 201222 stycznia 2016

bliźniaczki… inspiracją Antonii

    Jak Tosia mogłaby nie prowadzić „szafy” mając takie inspiracje od najbliższych…? Czytaj dalej „bliźniaczki… inspiracją Antonii”

Opublikowane w 28 marca 201222 stycznia 2016

buty – miłością kobiety

Czytaj dalej „buty – miłością kobiety”

Opublikowane w 28 marca 201222 stycznia 2016

Masiuki

W tym roku Mikołaj przyniósł nam rękodzieło najwyższej klasy…

Myślę, że jakiekolwiek słowa i opisy są tu zbędne. Czytaj dalej „Masiuki”

Nawigacja po wpisach

Poprzednia strona Strona 1 … Strona 298 Strona 299

juliarozumek

Spakowała się dzień wcześniej na nocowanko do Spakowała się dzień wcześniej na nocowanko do sąsiadki. 🎒👧🏻
Nie wiedziałam jak, bo byłam na urodzinowej imprezie. 
A wiadomo, że Tata wychodzi z założenia, że sobie przecież poradzi. (Jak dobrze, że wychodzi z tego założenia, bo Mama mogłaby zamknąć w szklaną kulę.)
Zatem, jak to Mama, gdy tylko się obudziłam, napisałam do Niej - Kochana, spakowałaś sobie wszystko?
Bo z tego nocowanka jechały wcześnie rano do stajni. 🐎👩🏼‍🌾
Przysłała mi filmik wszystkiego co zabrała, ze swoją narracją i zakończeniem - Bo lepiej nosić niż się prosić. 🎥🧳🧦🧥
Jak to powiedzenia, całkiem niezauważalnie przechodzą całymi pokoleniami.. 🙈😁
Wycinałam trawy przy płocie, kiedy Ich konna nauczycielka podrzuciła je do domu. 🌾🛻
Radość jaka malowała się na twarzy mogłaby być tą, która przypisana jest do największego szczęścia i spełnienia.
Ach! Opowiedziała mi ze szczegółami wszystko. Bo piątkowe lekcje jazdy, to co innego niż żyć codziennym życiem i rytmem stajni. O tym jak czyścili po kolei konie i boksy. 
I zdążyły też pogalopować. I życiu na zapleczu, z domowymi makaronikami przyniesionymi przez innych koniarzy.
- A wiesz Mamo co było najfajniejsze?
- No co Córeczko?
- Jak na sam koniec, po wyrzuceniu gnoju, Sylwia zrobiła nam wszystkim herbatę i siedzieliśmy na ławce wszyscy razem, w tym słońcu, tacy zmęczeni i zadowoleni. ☕️☀️🐎🌾
Sylwia,( @sk.folwark.chudow ) dziękuje Ci piękna dziewczynko za spełnianie marzeń mojego dziecka i Twój wkład w Jej konny świat. 
@m_llife , fajnie tu żyć z Wami 🥰
Napisałam na blogu posta. 💻 Zostawiam go tam i Napisałam na blogu posta. 💻
Zostawiam go tam i lece kulać kotleciki mielone konkubentowi ulubionemu, bo Mu się zamarzyły.
Na blogu coś o zaburzeniach, o uwolnieniu, o muzyce, o sile…
www.juliarozumek.pl
Dobrego wtorku Moi Drodzy 😘
Kiedy byłam mała, na święta Wielkanocne wyczek Kiedy byłam mała, na święta Wielkanocne wyczekiwało się z tego samego względu co na Boże Narodzenie.
Na rodzinny czas. Wspólny, bez pośpiechu.
Moi rodzice od zawsze pracowali prawie siedem dni w tygodniu. 
Tego czasu oczywiście było wiele pomiędzy, gdyż leciało się na długiej, szkolnej przerwie do sklepu Mamy, za domem był warsztat Taty. Ale to był czas „pomiędzy” właśnie.
Czuło się, że Ci rodzice gdzieś pędzą, są zajęci. 
A te święta były pewnością. Pewnością czasu w domu. Z nimi. 
Nie. Nie, nie mam dziś, ani też wtedy z tego powodu jakiejkolwiek tęsknoty do innego życia.
Innych niedziel. One były wspaniałe.
Od rana Mama krzątała się w kuchni przy obiedzie. W piżamach opowiadało się Jej różne historie. Jadło się żurek z kiełbaską. Bo to było nasze niedzielne śniadanie. Od pokoleń.
Szliśmy z Tatą na niedzielny spacer. 
Dopiero o trzynastej Mama wychodziła do sklepiku.
(…)
Dziś moje dzieci też kojarzą święta jako wspólny czas.Teraz spędzany już w liczniejszym gronie.
(…)
I na te Wielkanoc jeździmy do mojej siostry właśnie. 
Mieszka w środku lasu,więc jest to idealne miejsce na chowanie jajek.
Usłyszałam ostatnio od mojej Córki
–Wiesz Mamuś, ja nie chcę żadnego prezentu, mnie najbardziej zależy na tej zabawie szukania. Możemy znajdywać jajka,albo karteczki żeby docelowo dojść do jakiejś drobnostki.
(…)
To cały rytuał, gdy siedzą skitrani w łazience,a Tata i Wujek chowają po całym lesie jajka – prezenciki.
Potem kibicujemy, stojąc na tarasie, podpowiadamy, dopingujemy.
I liczymy to, co zgromadzili w koszyku. Czy aby wszystko zostało znalezione.
Dlaczego o tym piszę?Bo zawsze w tym zestawie chowam Im książeczkę.
Od bardzo długiego już czasu nie podejmuję się współprac reklamowych.
Ale reklamowania książek nie odmówię nigdy. Tym bardziej, że o Bożym Narodzeniu powstało mnóstwo pozycji, a o Wielkanocy jest ich niezwykle mało.
„Paddington i jajka wielkanocne” to idealna pozycja na „świąteczne poszukiwania”.
Ta bogato ilustrowana książeczka pozwoli nam poczuć świąteczną atmosferę.
Każdy obrazek jest na tyle drobiazgowy i szczegółowy,że może być doskonałym początkiem rozmów i opowieści.
Zapraszam Was po link i kod rabatowy na blog.
www.juliarozumek.pl
@wydawnictwoznakpl
Co to jest za chlebek! 🥖🍞

Podaje przepis 📜

300g ziemniaków
350 ml gorącej wody
10 gram suchych drożdży (można zamienić na świeże. Ja dałam pół na pół.)
550 gram mąki 0 (np. „Basia do pizzy” albo „Manitoba”)
2 łyżeczki soli
Przyprawa „suszone pomidory, czosnek i bazylia” (oryginalna wersja z rozmarynem, ale ja go nie lubię. A to co dodałam jak dla mnie idealnie.)

👩🏼‍🍳To jest ilość na mały garnek. 
Ja ma duży wiec robie to wszystko razy dwa!!! 🧮

🥔Obierz i ugotuj ziemniaki w osolonej wodzie.

✔️Do miski wsyp mąkę, drożdże, sól, przyprawy, ziemniaki przeciśnięte przez praskę (lub utłuczone). Zalej gorącą wodą.
🥄Wymieszaj dobrze drewnianą łyżką i odstaw na 2 godziny.

⏰Po tym czasie wyjmij ciasto na oprószony mąką blat.
Nadaj mu płaski i owalny kształt. Potem zwiń jak rolkę papieru nadając mu okrągły kształt.
Połóż na papierze do pieczenia.
W tym czasie wstaw pusty garnek z pokrywką do piekarnika na 20 minut na 220 stopni.
Następnie wyciągnij go ostrożnie i umieść w nim chleb z papierem.
Piecz 40 minut w 220 stopniach. ⏲

Ściągnij pokrywę, daj temperaturę na 200 stopni i wstaw na dół piekarnika pojemnik z wodą (koniecznie. To nada skórce chrupkości.).
Tak piecz jeszcze 30 minut. 

Naprawdę szybko mi to poszło.💪🏼
A wyszedł - przepyszny!! 😋

Macie przepisy na proste, pyszne, szybkie chleby? 📋🍞
Po wczorajszym poście blogowym dostałam od Was t Po wczorajszym poście blogowym dostałam od Was tyle pięknych wiadomości. 💌
Opowiadacie mi swoje doświadczenia, historie…
Dawno żaden post nie wzbudził tylu Waszych emocji. Waszych, a wtedy i moich.
Pozwolę sobie zostawić Wam tutaj komentarz, który pojawił się na blogu. 💻
Mój post (dla tych, którzy nie czytali) dotyczył ram oceniania w systemie edukacji. 🏫
📝
„Tak trafnie napisane, że nie mogę nie skomentować, a myślałam, że to tylko ja żyje w innym świecie. W świecie, w którym bardziej cieszę się, że moje dziecko po roku spędzonym na onkologii, po operacjach, ma pasje. Że świecą mu sie oczy, kiedy wsiada na crossa, szarpie za kopkę… Powtarzam, że oceny nie mają żadnego znaczenia, bo tylko pasja da mu szczęście i prawdopodobnie zarobek w przyszłości. W szkole ciągle słyszał, że poszło mu kiepsko, że ten sprawdzian tak słabo, że takie zaległości po tym szpitalu, że ciagle jest niewystarczajacy dla systemu, gorszy od innych. Wracał z pytaniem - dlaczego jest taki głupi? Choć dla wielu mógłby być bohaterem, bo zwyciężył śmiertelną chorobe, bo wierzył, że wróci do życia i czekając na rekonstrukcje czaszki, oglądał ciagle w sklepie kaski crossowe, których nie mógł jeszcze wtedy przymierzyć, bo to było sensem jego zycia…” 🤎
(…) Zbliżający się czas, pokaże jak nigdy wc (…)
Zbliżający się czas, pokaże jak nigdy wcześniej, jak bardzo będziemy potrzebowali swoich norm, swoich własnych wytycznych względem dobra i zła.
Poprzez bardzo mocno rozciągnięty świat, który wychodzi już znacznie poza płot, własne pole, poza zbudowaną przez pradziada oborę i stodołę, zaczniemy odczuwać coraz więcej dysfunkcji swoich myśli i poczynań. Będzie się tak działo poprzez ogrom wymagań wobec naszego żywota.
Bo czyż każdy z nas może być podpięty pod ten sam schemat pisania w trzech liniach?
Zanim zaczniesz uskarżać się ponownie na system edukacji, który nie zmierza tą ścieżką którą powinien, zadaj sobie wcześniej pytanie, co ja mogę zrobić dla swojego dziecka?
Czy ocena celująca, bardzo dobra i dobra określa Jego możliwości? Jego szczęście?
(…)
Do tego miejsca doprowadziła nas miłość moich rodziców, bezwarunkowe wsparcie, akceptacja naszych wyborów, brak presji z Ich strony, zaufanie do naszych dróg. 
Piątka z chemii nigdy nie była dla nich wyznacznikiem oceny Ich rodzicielstwa.
Przy jedynce wiedzieli, że mają być pocieszeniem, a nie naszą trwogą.
Wierzyli, że same odnajdziemy wartości, które staną się dla nas istotne.
Nigdy nie czuli potrzeby szukania w towarzystwie poklasku z dokonań Ich dzieci.
(…)
Na blogu nowy post.
www.juliarozumek.pl

📷 - ilustracja z najpiękniejszej książki świata pod tytułem „życie” autorstwa Lisy Aisato.
🇹🇷 Pomiędzy ruinami, łóżka i książki. 🇹🇷
Pomiędzy ruinami, łóżka i książki.
Na moim łóżku miękki koc i poskładane kołdry. Książki na półce.
Pomiędzy ruinami urwane drzwi lodówki.
W mojej truskawkowe serki, buratta i cytryna na pół.
Pomiędzy ruinami plac zabaw, zgnieciony i przegięty.
Naszą huśtawką kołysze spokojny wiatr.
Pomiędzy ruinami elementarz bez okładki.
W plecaku moich dzieci ciepła herbata i ołówki naostrzone dwa.
Pomiędzy ruinami garnek i zastawa potłuczona w mak.
W moich zupa z soczewicą, batatem i mięsem w kosteczkę.
Pomiędzy ruinami w powietrzu betonowy pył.
U mnie słońce ukazuje od soboty nieścierany kurz.
Pomiędzy ruinami ciuchy. Przygnieciony rękaw swetra. 
W moim koszyku poskładane pranie. Moje. Jego. I dzieci.
Pomiędzy ruinami rozdarty ręcznik bez łazienki.
W moim wytarte, brudne od kolorowych farb, ręce dziecka.
Pomiędzy ruinami ciała bez oddechu.
W moim domu ciche westchnienia przez dziecięcy sen…
Macie takich autorów, że czekacie na ich nowa ks Macie takich autorów, że czekacie na ich nowa książkę z wielkim podekscytowaniem i niecierpliwością? 🧐
Są autorzy, którzy piszą często wiec to oczekiwanie przestaje być jak pomarańcza w Boże Narodzenie (wiadomo dla których roczników owe porównanie). 
Ja czekałam i liczyłam dni do kolejnej książki Valerie Perrin, bo tak baaaaardzo podobało mi się „Życie Violette”. 
Zatem siadam do Jej nowej książki „Cudowne Lata”.
Druga nowość to „Pony” Palacio. Jej „Cudownego chłopaka” przeczytaliśmy z dziećmi trzy razy, a oglądaliśmy pięć. 
Czuję, że „Pony” będzie w Tosi guście, Ona kocha takie klimaty jak Narnia, która jest Jej ulubioną książką.
Obie tak pięknie wydane 📖💙💜 
@wydawnictwoalbatros 🤎
Teraz czekam jeszcze na kolejną książkę Delii Owens autorki „Gdzie śpiewają raki”. Czy będzie? 🤔🦀
No i wiadomo, z wielką ciekawością wypatruje jak zakończy się historia Siedmiu Sióstr. A to już w maju. 📚

Menu

  • sklep
  • słowa
  • zdjęcia
  • filmy
  • gościnnie
  • podarunki
  • kontakt
  • uwolnić się z syndromów
  • Wielkanocne szukanie.
  • ucz się, ucz…
  • gdyby nikt…
  • sobotnie porządki
  • marzec 2023
  • luty 2023
  • styczeń 2023
  • grudzień 2022
  • listopad 2022
  • październik 2022
  • wrzesień 2022
  • sierpień 2022
  • lipiec 2022
  • czerwiec 2022
  • maj 2022
  • kwiecień 2022
  • marzec 2022
  • luty 2022
  • styczeń 2022
  • grudzień 2021
  • listopad 2021
  • październik 2021
  • wrzesień 2021
  • sierpień 2021
  • lipiec 2021
  • czerwiec 2021
  • maj 2021
  • kwiecień 2021
  • marzec 2021
  • luty 2021
  • styczeń 2021
  • grudzień 2020
  • listopad 2020
  • październik 2020
  • wrzesień 2020
  • sierpień 2020
  • lipiec 2020
  • czerwiec 2020
  • maj 2020
  • kwiecień 2020
  • marzec 2020
  • luty 2020
  • styczeń 2020
  • grudzień 2019
  • listopad 2019
  • październik 2019
  • wrzesień 2019
  • sierpień 2019
  • lipiec 2019
  • czerwiec 2019
  • maj 2019
  • kwiecień 2019
  • marzec 2019
  • luty 2019
  • styczeń 2019
  • grudzień 2018
  • listopad 2018
  • październik 2018
  • wrzesień 2018
  • sierpień 2018
  • lipiec 2018
  • czerwiec 2018
  • maj 2018
  • kwiecień 2018
  • marzec 2018
  • luty 2018
  • styczeń 2018
  • grudzień 2017
  • listopad 2017
  • październik 2017
  • wrzesień 2017
  • sierpień 2017
  • lipiec 2017
  • czerwiec 2017
  • maj 2017
  • kwiecień 2017
  • marzec 2017
  • luty 2017
  • styczeń 2017
  • grudzień 2016
  • listopad 2016
  • październik 2016
  • wrzesień 2016
  • sierpień 2016
  • lipiec 2016
  • czerwiec 2016
  • maj 2016
  • kwiecień 2016
  • marzec 2016
  • luty 2016
  • styczeń 2016
  • grudzień 2015
  • listopad 2015
  • październik 2015
  • wrzesień 2015
  • sierpień 2015
  • lipiec 2015
  • czerwiec 2015
  • maj 2015
  • kwiecień 2015
  • marzec 2015
  • luty 2015
  • styczeń 2015
  • grudzień 2014
  • listopad 2014
  • październik 2014
  • wrzesień 2014
  • sierpień 2014
  • lipiec 2014
  • czerwiec 2014
  • maj 2014
  • kwiecień 2014
  • marzec 2014
  • luty 2014
  • styczeń 2014
  • grudzień 2013
  • listopad 2013
  • październik 2013
  • wrzesień 2013
  • sierpień 2013
  • lipiec 2013
  • czerwiec 2013
  • maj 2013
  • kwiecień 2013
  • marzec 2013
  • luty 2013
  • styczeń 2013
  • grudzień 2012
  • listopad 2012
  • październik 2012
  • wrzesień 2012
  • sierpień 2012
  • lipiec 2012
  • czerwiec 2012
  • maj 2012
  • kwiecień 2012
  • marzec 2012
Dumnie wspierane przez WordPress