dom sąsiadów


Za każdym razem kiedy pokazuję dom sąsiadów ze swojego kuchennego okna, piszecie mi  –  Jula, pokaż w środku…
To poleciałam z aparatem i Wam pokazuję 😉
Jako, że o sąsiadach moich pisałam Wam już wiele razy, tak dziś zostawię tylko zdjęcia.
I marzę tylko aby mieli w sobie ogromne pokłady cierpliwości by umieli ze mną wytrzymać :).
Bo żyjemy obok nie tylko przez płot, ale po prostu jak najbliższa rodzina. 
Sąsiedzi – kocham Was bez zmiennie. Na te święta życzę sobie byśmy byli ze sobą zawsze. Ze swoimi zaletami i wadami. Z lekkością i trudnością. Ze śmiechem i łzami. Po prostu. Zwyczajnie, czyli prawdziwie. I z sercem i z nerwami. I z wdzięcznością i złością.
Jak ludzie. Jak sąsiedzi. A sąsiad najważniejszy.
Jeszcze tyle przed nami wspólnych upalnych dni w basenie, wieczorów przy ognisku, urodzin, świąt, sylwestrów… Oby jak najwięcej… Jeśli tylko zdrowie…. Bo jak będzie, to już wiem, że przetrwamy razem wszystko.

22 odpowiedzi na “dom sąsiadów”

  1. Dom sąsiadów jest idealny w każdym calu, ale ci najważniejsze to przekaz że mieszkają tam ciepli, serdeczni i normalni ludzie. Tacy przez płot w słońcu i deszczu.
    Trochę zazdroszczę wam ( z obydwu domów) sąsiadów i jeszcze bardziej tej przycielskiej relacji, bo sąsiadów się nie wybiera, czasem po prostu są.

        1. Dziękuję Julia. Macie piękne domy, mogłabym zamieszkać w obu 😉 Mój dom z bali stawia się na wiosnę i aż się trzęsę z ekscytacji 🙂 Wszystkiego dobrego dla Was i sąsiadów!

          1. Na podłodze są deski. Z firmy tej co kładła też u nas. Korona Drewno.
            Z tego co wiem, zmienił się właściciel i teraz im to niestety nie wychodzi.

          2. Dzięki Julia. Widzę, że sporo się zmieniło na przestrzeni lat i zupełnie nie rozumiem, dlaczego na gorsze.

  2. Dobrzy ludzie wokół nas to prawdziwy skarb, wyjsc z domu, zapukac i zapytac, idziesz na spacer? I chodzic tak przez godzine z sasiadką. Albo przyjsc rano na herbate czy wieczorem na piwo w upalne lato, bez zapowiedzi, po prostu byc razem, tak na codzien zwyczajnie i niestety rowniez byc czescia tych mniej wesolych dni, nawet tragicznych. Taka przyjazn jest czyms wyjatkowym, ja dopiero po latach uzmyslowilam sobie że jest to Przyjaźń.

    1. Pięknie, nowocześnie i ciepło zarazem. I sąsiedzi wyglądają na bardzo życzliwych 🙂 Czy mogę się dowiedzieć, gdzie zostały zakupione stoliki kawowe drewniane? Pozdrawiam ciepło!

  3. Och Julko, dowiedz się proszę w moim imieniu skąd ten fotel cudowny sprzed kominka? Wracając z basenu zwalniam przed lasem i se z uśmiechem te wasze domki oglądam, spokoju i zdrowia Wam wszystkim 🙂

Skomentuj julia Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.