Jak to zawsze bywa, mam przyjemność brać udział czy to w początkach kolekcji, czy w wyprzedażach – marki Pan Pantaloni.
Spodenki Tosi dla mnie numer jeden bo z genialnego materiału, bardzo wygodne. Na gumce. Wielki plus, że pochodzi Tosia i mogę zostawić dla Benia bo takie uniwersalne.
Taki model swetrów to Tosi ulubiony ( są jeszcze z zielonymi paskami). Lekki, zapinany z przodu. Daje ciepło, posiada urok, a w mamy torbie na spacerze nie zajmuje dużo miejsca.
Benia spodenki pantalony – wiadomo. Rozbrajają. Ale mamy też długie fantastyczne (nie mam ich na zdjęciu – tutaj w sklepie. żółte, niebieskie,szare). Takie na chłodniejsze letnie wieczory, na koniec lata..
Moje dziecko jest wielkim chudzielcem i kupić mu spodnie to praktycznie niemożliwe. A jak pozbieram na guziki zwężające, te spodenki ze sklepów, to mi się takie bambuły robią.. A u Pan Pantaloni to jest dla mnie rewelacyjne. Że spodnie mogę idealnie dopasować do figury dziecka i nie tracą na wyglądzie, a co najważniejsze, nadal są najwygodniejsze dla małego ciałka.
Tosi bluzkę wzięłam, bo lubię jak mogę coś założyć na spacer i na większą uroczystość do nadchodzącej szkoły. (są też niebieskie)
Mojej spódnicy już nie ma – wyprzedane.
Sweter/tunika moja w paski – przemiła w dotyku, oversize, lekka, wygodna. Uniwersalna. Może być do spodni i również do legginsów dzięki swojej długości. Albo na wieczór na plaży, narzucić na strój kąpielowy i zakryje dupkę. Oddychający materiał. W torbie podróżnej zajmuje mało miejsca, a duży sweter zapakowany jest.
Zerknijcie też do dziecięcych spodni, bo te joggersy (przedostatni rząd) to dla mnie najlepsze spodnie na podróż autem. Maksymalnie wygodne. I idą z nami przez parę lat. Są długie a potem stają się rybaczkami i wyglądają jeszcze lepiej. Albo podwijasz nogawki i są za kolanko. A z pasa się tam wyrosnąć nie da. My swoją wersję tych spodni, w różowym kolorze mamy chyba już 3 lata i nadal są super, a myślę, że będą kolejne trzy.
Na hasło JULIA darmowa wysyłka.
A Tosia znalazła na spacerze kamień w kształcie serca i przytachałyśmy do domu. A ciężki był jak pierun.
Mam ten sam problem, wszystkie gacie w sklepie są za szerokie i wygląda w nich młody beznadziejnie. Legginsy są genialne na lato, przewiewne, a jednocześnie po nogach nie ciągnie. W podróży samolotem, autobusem, autem idealne bo zawsze z klimatyzacji wieje albo bąbel śpi i jest super, bo nie zimno i nie gorąco. Mamy też spodnie długie – fajne do przedszkola bo wygodne maksymalnie. Do biegania i szaleństw, do budowania i rysowania. Prane prane prane miliony razy i nic… Dalej wyglądają, kolory są tam gdzie były. Polecam.
Spodenki są świetnie. Pięknie pokazałaś je na zdjęciach.
Miodzio w każdym calu!!! 😉
„…dałem ci kamień z wielkim love…” 😉
Julia, zabieram rodzinkę do Wrocławia na wakacje, pozniej zjezdzamy w Gory Izerskie, Świeradów Zdrój, czy Ty polecasz cos, miejsce, atrakcje w tych okolicach-może to niedalekie okolice Twoje, bo chyba mieszkasz na Dolnym Śląsku….a we Wrocławiu masz jakieś punkty, które trzeba zobaczyć?
To nie są moje tereny i niestety nie mam pojęcia co tam zwiedzić najlepiej.
Wrocław znam, uwielbiam, ale mieszkam daleko od niego.
Haha. U mnie to samo. U długich modna woda w piwnicy, albo rybaczki.
Piękny klimat na Twoim blogu. Cieszę się, że wybierasz ubranka dla dzieci o najwyższej jakości. Pozdrawiam