krem

unnamed
Jedno z najczęstszych pytań jakie dostaję od Was jest o kosmetykach.
Jaka odżywka do włosów, jaki krem..
Nigdy takiego wpisu nie czyniłam, gdyż ja naprawdę nie mam jakiegoś hopla na tym punkcie.
Szampon i odżywkę mam taki jaki akurat jest w sklepie. Czyli, że różne. I jakoś nie widzę specjalnie różnicy pomiędzy nimi… Różny mam też balsam do ciała i krem do rąk… 
Ale postanowiłam tego posta napisać, bo jest kilka rzeczy które używam od lat/dawna i nie wyobrażam sobie zmienić czy wymienić na inne..

1. To po prostu moje ulubione perfumy od zawsze. Tutaj gust mi się nie zmienia od 18 lat.
Issey Miyake L’Eau D’Issey, Cacharel Amor Amor, Calvin Klein Euphoria.
2. Pasta do zębów Blanx. Ta w złotym opakowaniu. Mam wrażenie, że jest jedyną działającą i wybielającą.
3. Pomadki Inglot HD. Kocham!!!! Mogłabym malować usta codziennie od kiedy je mam. 
Nakład się cudnie, po sekundzie zasycha, i możesz chodzić w niej 24 godziny. Nie zostawia śladów, nie zmazuje się, nie ściera. Jest genialna! Tylko wiadomo, ciężko się zmywa, trzeba mieć dobry specyfik do zmywania makijażu. Ja mam ulubiony kolor nr 12 i 13.
4. Płatki kosmetyczne nasączone tonikiem. Są do kupienia w Rossmanie. Można też kupić do zmywania oka i zmywacz do paznokci w płatkach. Te płatki nie wysychają nawet jak masz je długo.
Są niezwykle wygodne. I cenowo genialne! (jakieś 4 zł) Kiedyś poleciła mi je Kasia i od tamtej pory – uwielbiam.
5. Krem do twarzy. Choć miałam kremów sporo. Dobrych, drogich, francuskich, ręcznie robionych.. No cuda na kiju.. to okazuje się, że żaden, ale to żaden nawet w połowie nie satysfakcjonuje mnie jak ten z Tołpy (nawilżający), który kupuję w Biedronce za 12 zł! I choć mam już jakiś nowy, posmaruję się dwa razy to wracam do Biedry i kupuję ten. a najlepsze jest to, że miałam kiedyś taki piękny krem.. on był piękny z wyglądu, ale beznadziejny w konsystencji itp… wyrzuciłam zawartość i do tego słoiczka ładuję ten za 12 zł.
Teraz mam doskonały krem w pięknym opakowaniu. Wiecie jak wygląda cudnie na półce łazienkowej? Lux! Jakbym była wielką damą!
6. Tusz do rzęs Lancome Grandiose. O! Tusze akurat lubię i chcę mieć dobry. Ale ten nie ja odkryłam, a dostałam od Iwonki w prezencie. I okazał się być doskonałym. Już nie chce innego. 
7. O farbę pytacie często. Jako że trudno mi odpowiedzieć bo nigdy nie pamiętam jaką kupowałam ostatnio to zawsze biorę kolor na oko i potem mam obojętnie co. Ale już kilka razy pamiętałam i zdecydowanie podoba mi się ten odcień najbardziej. Kolor 535 Czekolada. Loreal Casting Creme Gloss.
8. Vichy. Antyperspirant. Tylko ja zdecydowanie wolę ten w sprayu. Nie chcę innego.
9. Puder w kamieniu Max Factor Creme Puff. Używam od 18 lat. Niezniszczalny. Najlepszy. 
10. Fluid Max Factor Miracle Touch.. Tutaj jest dziwna sprawa, bo całkowicie po 20 latach malowania się znalazłam najlepszy podkład i go wycofali ze sklepów. Chyba chodziło o cenę do ilości.
Ale ja kupuję od zawsze na allegro. I jest połowę taniej niż w drogerii. Ja akurat nakładam mało więc starcza na bardzo długo. Pięknie kryje, nie daje efektu maski, jest naturalny. Super się nakłada. Wygodny w użyciu. Chyba bym się zapłakała gdyby go całkiem zabrakło i nie mogłabym kupić. Ja mam kolor nr 45.
11. Peeling Barwa. Kiedyś współpracowałam z tą firmą i miałam mnóstwo w domu rzeczy tej marki. Coś używałam, coś leżało.. I przyszedł czas na peeling. Wzięłam z głupoty bo ja nigdy nie mam czasu na jakieś smarowania i pielęgnacje.. I okazał się cudem!! Ja mam bardzo, ale to bardzo suchą skórę. I On nie dość że pod prysznicem ją cudnie spilingował to tak nawilżył, że ja się wytarłam ręcznikiem a miałam wrażenie jakbym miała grubą warstwę balsamu na sobie. I miałam ich w życiu wiele, ale ten pobił wszystko.
Konsystencją, zapachem i tym nawilżeniem. a do tego w pięknym pudełeczku. 
12. Żel do mycia twarzy również z Tołpy. Z Biedronki. I również nic nie jest w stanie go pobić i mu dorównać. Żadne żele, pianki, pompki i cuda na kiju. 

To są rzeczy, którymi jestem zachwycona całkowicie, każdą polecam z ręką na sercu bo używam już bardzo długo. Wiadomo każdy ma inną twarz, cerę itp…
A Was bardzo proszę o Wasze hity kosmetyczne, bo ja szukam mocno kremu do rąk. Może być nawet maść. Cokolwiek. Przychodzi jesień/zima i mi pęka skóra. Nie daje z nimi rady, nic nie pomaga. Nawet maść tranowa, która leczy wszystko.
Szukam też fajnego różu do policzków bo używam od lat ale jakoś nie mogę trafić na ulubiony..
No i każda rada będzie cenna. Dla mnie jak i dla wszystkich dziewczyn które tutaj się ze mną spotykają na babskich klachach. (ze śląskiego: klachać -plotkować).

109 odpowiedzi na “krem”

  1. Ja ostatnio odkryłam świetną firmę, z której mam krem do stóp, ale mama używa do rąk i też jest bardzo zadowolona – mowa o Evree (ja mam linię Max Repair).
    Jeśli chodzi o róż, to ostatnio na promocji -49% w Rossmannie wpadł mi do ręki róż firmy DEBORAH (mój odcień 61) i dla mnie jest genialny 🙂

  2. Róż polecam marki Wibo, od lat używam, cenowo też super ? Krem do rąk sama potrzebuje, taki dla alergików najlepiej. Na dzień dzisiejszy mam suche, popękane dłonie i czego się nie dotknę to mnie dłonie szczypią…

        1. I ja polecam ten krem, tj ALANTAN dermoline i różowy i fioletowy (kolor oznacza inne witaminy w składzie). Używamy całą piątką, na dwór na buźki, wieczorem na wysuszone rączki i spracowane dłonie, maluszkowi na pupę pod pieluszki jak zajdzie taka potrzeba. U nas jeden w łazience, jeden w przedpokoju – zawsze pod ręką i jeden w mojej torbie do smarowania na dwór ( w windzie zawsze się przypomni :). POLECAM, działa jeśli się pamięta o posmarowaniu 🙂

  3. Pachniemy tak samo Issey Miyake L’Eau D’Issey, Cacharel Amor Amor 🙂 Te dwa zapachy stosuje zamiennie i niewyobrażam sobie bez nich życia 🙂

    Co do kremu to twarzy to moim nr 1 jest YONELLE Infusion Lift Cream N°1 lekki i zostawia skórę mega gładką 🙂 Na półce mam 3 jego opakowania bo boję się, że wycofają lub zmienią cenę 🙂 https://www.douglas.pl/douglas/Piel%25C4%2599gnacja-Twarz-Piel%25C4%2599gnacja-na-dzie%25C5%2584-YONELLE-Infusion_product_869632.html

    Błyszczyk który jest u mnie hiciorem to Isadora Multi Vitamin Lip Gloss nie klei się i pięknie wygląda 🙂 szkoda, że mało odcieni ma. https://www.douglas.pl/douglas/Makija%25C5%25BC-Usta-B%25C5%2582yszczyki-Isadora-Makijaż-ust-Nr-01-Almond_product_730790.html

    Tusz o dpewnego czasu mnie ten – naturalny, fajna szczoteczka i nie skleja rzęs. https://www.douglas.pl/douglas/Makija%25C5%25BC-Oczy-Tusze-do-rz%25C4%2599s-Physicians-Formula-Oczy_product_910305.html

    Puter też stosowałam ten co ty – ale kilka dni temu zamówiłam Isadora
    Wygładzający puder w kompakcie – Velvet Touch Compact Powder i czekam aż przyjdzie 🙂 https://www.douglas.pl/douglas/Makija%25C5%25BC-Twarz-Pudry-Isadora-Makijaż-twarzy-Nr-11-Soft-Mist_product_135996.html

    Mogę z czystym sumieniem polecić mskę do włosów – włosy są mega miękkie i łatwo się rozczesują Revlon Uniq ONE Maska do włosów http://allegro.pl/nowosc-revlon-uniq-one-maska-do-wlosow-10w1-300ml-i5868066104.html?reco_id=8fe39f8e-a598-11e6-babf-023cc68d7a4d&ars_rule_id=201

    Do oczyszczania twarzy używam pianki – super się dawkuje i nie wysusza skóry, pięknie pachnie 🙂 https://www.douglas.pl/douglas/Makija%25C5%25BC-Oczy-Demakija%25C5%25BC-Douglas-XL.xs-Essentials-Face-XLarge_product_694783.html

    1. Dobra, namówiłaś mnie na krem i na błyszczyk 🙂
      Ta odżywka do włosów , potwierdzam, super! miałam.
      Daj proszę znać jak puder w kamieniu Ci się sprawdzi.

      1. Puder dziś będe miała to dam znać 🙂
        Co do suchej skóry to ja używam na stopy cerkoderm30 po 1 uzyciu widać poprawę i pewnie na ręce też by działał 🙂

      2. Max Factor Creme Puff jest lepszy niż Isadora
        Wygładzający puder w kompakcie – ten z Isadora nie maskuje suchych skórek 🙁 czyli w moim przypadku nie trafiony – chociaż koleżanak z pracy zachwycona nim i opinie na douglas też inne niż moja.

    2. Miałam ten kremik ma cudowna konsystencję cudnie wygładza ale niestety był słabo nawilżający jak dla mnie. Oddałam siostrze z bólem serca 😉

        1. Dla mnie niestety było za mało. Ja również mam sucha skórę czasem wręcz odwodnioną i potrzebuje typowego nawilżacza. Ale być może u Ciebie Jula da rade. Nauczona trochę doświadczeniem wiem już te wszystkie ,,anti anging,, i inne ,,rozpromieniacze,, w kremie nie dały nigdy dobrego nawilżenia ale wiadomo na każdego może działać co innego 🙂

  4. Spadłaś mi z nieba Julia z tym postem bo tytułowy krem właśnie mi się skończył a skóra sucha jak wior także dziś spacerek do biedronki po tołpe 🙂 jeżeli chodzi o krem do rąk to mam podobny problem i bardzo polecam Alantan zarówno maści jak i kremy. Aktualnie mam Alantan plus i jestem naprawdę zadowolona. Do kupienia w aptekach. Całuski i miłego dnia :*

    1. A ja polecam do rąk Bepanthen. Mam też bardzo suchą skórę rąk, pękające opuszki palców, pęknięcia wybarwiające się na czarno od warzyw itp., które zahaczają nieprzyjemnie o tkaniny. Zawzięłam się i stosuje Bepanthen ładnych kika razy dziennie, od paru dni i już widzę znaczną poprawę. Fajnie nawilża.

  5. Julio,
    Z kremów do rąk mogę Ci z czystym sumieniem polecić wrocławską markę Purite. Mają obłędne kosmetyki – takie, które po powąchaniu chciałoby się od razu zjeść. 😉 Peelingi, masła do ciała i serum też polecam – bo to sprawdziłam na sobie. (Masła są w malutkich słoiczkach, ale od czasu do czasu warto sobie sprawić taki luksus w słoiczku). I świece mają obłędne!

    P.S. Tołpy z Biedronki też używam. :)))

  6. Do rąk (i nie tylko oczywiście) cudownie się sprawdza balsam dla niemowląt i dzieci „CETAPHIL RESTORADERM Balsam do nawilżania twarzy i ciała” taki z pompką jest najbardziej wygodny. Poleciła mi go położna dla synka, w tej chwili używam go ja i głównie właśnie do rąk.
    Róż polecam „W7 AFRICA Bronzing Powder – puder brązujący mozaika”, nie za mocny, ładna kolorystyka.

    Zapach natomiast z moją mamą od lat też mamy ulubiony Chicque 🙂
    Pozdrawiam!

  7. Z wykształcenia jestem kosmetologiem i na studiach miałam cudownego profesora który w jednym zdaniu nas wszystkiego nauczył. A mianowicie na pewnym wykładzie powiedział „Dziewczyny nie dajcie się zbajerować, kremami za tryljony złotych pieniędzy na wasze piękne zmarszczki- jedyny krem który działa to poprostu krem nawilżający- nawet krem Nivea stosowany codziennie da Wam mniejszą zmarszczkę”. Ot cała filozofia:) Moja mama jedynego kremu jakiego używa właśnie jest Nivea, ma 50 lat na co dzień ani grama makijażu a może spokojnie urodą konkurować z Monica Bellucci 😉 A krem do rąk- ja używam od lat Neutrogeny, też mam okropnie suche ręce (polecam też kupienie sobie sprzętu do parafiny i raz w tygodniu sobie zrobić wieczorem). Pozdrawiam

    1. no właśnie a mnie Neutrogena nie podchodzi bo to jest krem uzależniający. Jak posmarujesz jest super, ale jak nie to jest jeszcze gorzej. On ma takie składniki, które jakoś działają w mig a potem trzeba znowu go kupić.
      I jak się okazało potwierdziło się to 🙁 a strasznie go lubiłam.
      sprzęt do parafiny? brzmi dobrze. zaraz obczaję.

      1. http://allegro.pl/parafiniarka-2x-parafina-akcesoria-mega-zestaw-i6391030200.html
        Ta w zupełności wystarczy na domowe zabiegi.
        Zrób peeling dłoni, nałóż sporą ilość kremu lub serum na dłonie, zanurz 3 razy dość szybkimi ruchami dłonie w parafinie rozpuszczonej, na to rękawiczki lub zwykłe woreczki śniadaniowe i rękawiczki frote;) Usiądź przy ulubionym filmie i się zrelaksuj , po filmie zdejmujesz parafinę(bardzo łatwo zastygnięta się ściąga).
        Można używać również parafiny takiej na stopy:)
        Polecam

    2. Najważniejsze kochana to nasze geny i nie o krem Nivea tu chodzi ( według mnie do bani z resztą). Trzeba także czytać skład na opakowaniach i tu cała filozofia, pozdrawiam

  8. Serum do rąk i paznokci firmy cztery pory roku!!! Kosztuje niewiele, jest w Rossmann za 8 zl. Jest kilka rodzajow…ja polecam wszystkie!!! Tubka z pompką, ladne opakowanie 🙂 dziala cuda juz po pierwszym użyciu…

  9. Ja mam wrażliwą skórę pod oczami i jedyny płyn miceralny, który jej nie podrażnia to Bielenda Algi Morskie, polecam wszystkim z wrażliwą skórą. A co do kremu do rąk, to ja jak ręce mam w opłakanym stanie używam Regenerum serum do rąk, ale z tego co piszesz Julio to pewnie Twój problem jest jeszcze większy. Pozdrawiam wszystkie dziewczynki 🙂

  10. Tusz zgadzam sie jest najlepszy, tez nie chce innego ! 🙂 a co do podkladu to uzywam GUERLAIN LINGERIE DE PEAU. Niestety jest pieronsko drogi ale bardzo wydajny i starcza na 4-5 misiecy mimo prawie codziennego stosowania. Idealnie sie rozprowadza ladnie matuje i przyjemnie nawilza. A co do kremu do rak to polcam nivea 🙂 na noc i rekawiczki 🙂 na mnie dziala 🙂

  11. Płyn micelarny z Biedrony, też Tołpy, jest rewelacyjny. Moją upiornie przesuszoną skórę nawilża znakomicie, a dziecku, które uśliczniło się tonami kosmetyków, zmył makijaż bezproblemowo.
    Jako krem do twarzy występuje czterozłotowa maść Retimax 1500 i w zupełności wystarcza, chociaż trochę śmierdzi 😉

    1. również polecam ten krem.
      A jeszcze dodam że warto że swoich kosmetyków wyeliminować METYLOIZOTIAZOLINON I CHLOROMETYLOIZOTIAZOLINON ponieważ powoduje alergie – otrzymał nawet tytuł alergen roku 2013 -często przy skórze suchej i wrażliwej. Warto sprawdzić swoje kosmetyki żele pod prysznic, szampony itp. Usunęłam 60% swoich kosmetyków i zaczynam widzieć poprawę.

  12. Co do kremu do rąk, to polecam Helosan. Mam podobne problemy z ekstremalnie sucha skóra dłoni, która ma tendencje do pęknięć. To jedyny krem, który mi pomaga. Nawilża i szybko wchłania się. Krem poleciła mi moja mama, która jest weterynarzem, gdyż ten specyfik stosowany jest tez często u zwierząt 🙂 U nas w Szwecji, ten krem można kupić w drogerii albo aptece. W Polsce częściej go można spotkać w aptece weterynaryjnej 🙂 Ale na pewno tez jest dostępny w jakimś sklepie internetowym.
    Pozdrawiam serdecznie!!!

    1. potwierdzam 🙂
      jesienią i zimą też miewam problemy ze skórą na dłoniach i nic tak mnie nie ratuje jak maść ochronna z witaminą A, do kupienia w aptece za kilka zł
      no i druga rzecz: nieśmiertelny krem Nivea, ten w białym opakowaniu z niebieskim wieczkiem, używała go moja babcia, moja mama, no i teraz ja 🙂

      ale to takie kosmetyki typowo „na ratunek”

      fajnego kremu do rąk, takiego który działa rewelacyjnie przy pękającej skórze i jeszcze pozostawia cudny zapach nie znalazłam do tej pory

  13. Większość kosmetyków używamy takich samych.

    Ja odkryłam ostanio kosmetyki tołpy i problem rąk rozwiązał mi krem tołpa green odżywienie z Biedronki (z żółtymi listkami) lub mały tołpa z rossmana (podróżne tubki) z czarnej róży – mam go właśnie na biurku. Koleżanki z pracy też zachwycone.

    Pozdrawiam,

    Ola

  14. Fajny, babski post. Coś czuję, że wytypowanych przez Ciebie kosmetyków zacznie w sklepach brakować.
    Choć już padło wiele propozycji, jako że też borykam się z popękaną skórą na dłoniach, polecam Ci kram do kupienia w aptece Lipobase. Leczy pęknięcia i naprawdę ratuje mi skórę. Muszę lecieć znów go kupić 🙂

  15. O a ja sie w koncu doczekałam takiego posta, pamiętam jak kiedyś sama prosiłam pod którymś postem o taki 😉 Krem do rąk fajny jest z Biedry bebeauty taki czerwony SOS regeneracja czy coś. Od czasu do czasu zmieniają szatę graficzną i pojemność ale działanie ma super i jest tani. Tylko to musi być ten czerwony bo inne nie są tak dobre.

  16. Świetny post i kosmetyki, które nie rujnują portfela ☺ Julio czy próbowałaś do rąk zwykłą maść z witamina A? Ktoś mi kiedyś polecał, też mam problem z dłońmi ale u mnie wystarcza regularnie stosowana neutrogena, a czasem nakladam tylko balsam laroche lipikar ap+ mojej córci ☺
    Ps. Książka przeczytana, to moja druga Biblia ? dziękuję ?

    1. Też miałam napisać o maści z witaminą A i laroche, bo mleczko/emulsja mieli dobre i baaaaaardzo namaczające dłonie. Tyci tyci na dłonie a nasmarowane jakby całe opakowanie użyto. Nie wiem tylko jak się sprawdzało na wietrze. Normalnie to efekt mega nawilżenia.

    2. też polecam LaRoche Lipikar. bardzo dobry krem. a że mam egzemę, to oprócz specjalistycznych maści, niewiele mogę, to ten krem mogę 🙂
      a jako żem błyszczykara nałogowa, to wszystkie uwielbiam, nawet te z ejwonu 😉 ale najukochańsze, to VS – tymi się nie dzielę 😀

  17. Piękna Julio, witaj 🙂
    Zacznę od dłoni – mam podobną przypadłość – moja skóra pęka jak tylko zbliżają się chłody jesienne i mrozy zimowe. I żebym nie wiem co robiła to i tak mam ranki na dłoniach. Leczę je maścią z witaminą A (gruba warstwa na noc – mało sexi, ale działa), maść do kupienia w aptece za max 3 zł. (sprawdzaj datę ważności, bo apteki często wydają te, którym akurat data skuteczności się kończy). Maścią tą wyleczysz też spierzchnięte usta. Zawsze mam w torebce malutki słoiczek z odrobiną maści, choć na usta proponuję Carmex (czyni cuda, łącznie z leczeniem zajadów i popękanych kącików ust).
    Jeśli chodzi o krem do rąk, który mogłabyś stosować za dnia, tak aby spokojnie wykonywać różniste czynności to proponuję zwykły krem Nivea w niebieskim pudełeczku plastikowym. Nie szczypie, nie pozostawia tłustej warstwy, a łagodzi ból i chroni. Inne bajery to tylko niepotrzebne wydawanie kasy w moim przypadku.
    Nawiązując zaś do jednej z wypowiedzi na temat urody w genach zawartej – kurde…no fakt…geny to połowa sukcesu. Dlatego dziękuję rodzicom za piękny dar 🙂 Stąd, mając 44 lata cieszę się cerą jak u zadbanej trzydziestolatki 🙂 Nadmienię jednak, że nieprzespaną noc, pozostawiony tusz na rzęsach na noc….widać mimo genów 😉 Używam kremów mocno nawilżających – co akurat jest w promo – najczęściej Loreal Ekspert Wieku – słoik w granicach 20 zł. Wybieram te o konsystencji masełka (do suchej i wrażliwej cery, z olejkami różnymi). Tołpę spróbuję 🙂 Dziękuję za polecenie 🙂

    Pozdrawiam serdecznie!

  18. Hej! Kremy do rąk polecam dwa:)
    1. Eveline Cosmetics 8w1 Total Action krem-maska do rąk i paznokci
    2. https://m.douglas.pl/douglas/Piel%C4%99gnacja-D%C5%82onie%20i%20stopy-Piel%C4%99gnacja%20r%C4%85k-Douglas-nails-hands-feet-D%C5%82onie-Intensive-Hand-Cream_productbrand_3000078829.html?sourceRef=JYjaUTbTQ drogiiii, ale naprawdę warto

    A to co sprawiło ostatnio, że moje dłonie i paznokcie zrobiły się po prostu cudne to wakacje:) 2 tygodnie w bardzo ciepłym miejscu nad basenem i morzem… zapytasz jak to? Ano… na okrągło kogoś smarowalam i nacierałam kremami i oliwkami a resztek nie zmywałam tylko sobie po porostu wchłaniało w moje dłonie i paznokcie i dodatkowo… totalnie nic nie robiłam z tzw . domową chemią. Niesamowicie poprawiły te dwa tygodnie wygląd moich dłoni:)

  19. Krem do rąk – vianek, Ale drogi troszkę ? ostatnie odkrycie evree z Rossmanna. Odkryciem roku jak dla mnie jest serum do twarzy PLANETA ORGANICA ANTI AGE do cery tłustej i mieszanej ! Rewelacja ! Tusz dobrze z max factora taki w blyszcaym opakowaniu kolor różowy. Jako różu uzywa m kuleczek brazujacych z Avonu. Do twarzy pianka Natura Siberica. Krem z Lavwry do cery tłustej i mieszanej. Na noc krem odżywczy z firmy vianek.
    ?

  20. http://www.iperfumy.pl/jesus-del-pozo/halloween-woda-toaletowa-tester-dla-kobiet/ a ja uwielbiam ten zapach choć nazwa jest taka o czym niedawno Pani pisała 🙂
    kremy to neutrogena i evree serum ale to trzeba non stop po każdym umyciu stosować. Inaczej skóra wraca do tego samego. Wszak neutrogena te pierwsze wprowadzenie jej na rynek pomogło mi z dłońmi pełnymi ran od suchości ale teraz to nie to samo choć nie jest najgorzej.
    Tusze do rzęs niedrogie z Wibo polecam 🙂

  21. Bardzo dlugo szukalam kremu do rak i balsam, ktory odpowiednio nawilzylby moje rece matczyno-teatralne. I odkrylam na nowo Tołpę i ich linie atopic. No cudo! Krem do rak idealny- zapach , konsystencja. A roz jest najlepszy od bourjois! Ja juz sobie na buzie nakladalam chyba wszystko w tej mojej pracy i on jest bezkonkurencyjny- i uwielbiam jego zapach ? ale pogaduchy babskie swietne!

  22. Ja uważam za najlepszy krem do rąk a również używam do stóp, Cocoa Butter Formula z firmy Palmers, kupuje go w sklepie w Anglii ale widziałam ze jest w Polsce w aptekach, polecam

  23. Julio, a probowalaś może maść z witaminą A? Dla mnie jest hitem na wszystko na spekane usta, na suche dlonie, suche skorki, czasem jakies suche miejsce mi sie zrobi na twarzy to tez nia smaruje. Dzieciom moim tez smaruje jak jest potrzeba. W aptece jakies kilka zloty kosztuje;)

  24. Hej dziewczyny. Do rąk polecam krem z Lidla Cien SOS czy jakoś tak. Taka mała białoczerwona tubka. Działa podobnie jak Neutrogena tylko cenowo wymiata, coś około czterech zeta ??

  25. Roz Wibo. Pare zl, a ” będzie zadowolona” ? ja mam nr 6, bom blada, 9 tez fajny, jak ktoś opalony. Serio nie widzę różnicy z tymi drogimi, a czasem wydaje mi się ładniejszy

  26. Witaj Julio. Na kosmetykach się nie znam i wiele ich nie używam. Na krem do mojej twarzy nie natrafiłam, zawsze coś mi nie pasuje. Może ten z Biedronki i ja wypróbuję? Też mam kłopoty z dłońmi jak przychodzi zimno. Dużo sprzątam i pielęgnuję ogród, a jesienią jest trochę pracy w ogrodzie i moja skóra na dłoniach wygląda wtedy okropnie. Ktoś mi polecił krem Dermobaza, jest to tłusty krem także wg. mnie nadaje się tylko na noc, ale bardzo polecam, koło 10 zł, kupuję w aptece. Na opakowaniu pisze „krem tłusty szczególnie dla osób z chorobami alergicznymi i o skórze wrażliwej”. Pozdrawiam. M S-P

  27. Krem do rąk do ratowania popękanej piekącej skóry i zapobiegawczo – ELO-BAZA
    Polecam ogromnie i bardzo.
    Jest nawilżający – delikatniejszy, ale ja używam mocno natłuszczający i robię z niego taki wieczorny opatrunek – krem na dłonie i w bawełniane rękawiczki. Jak nie ma potrzeby, to zapobiegawczo lub w razie konieczności. Na dzień się nie nadaje, bo bardzo tłusty, ale działa i nic nie piecze.
    Do kupienia w aptece.
    Pozdrawiam

  28. Kosmetyki , które lubię to : perfumy Calvin Klein Truth a ostanie odkrycie to czarna peonia z Zary za 60 zł, krem z wit. C rozjaśniający Clareny , pod oczy dr Wilsz. Płyn miceralny Yves Rocher. Bardzo lubię i polecam kosmetyki naturalne zakupione w pewnych sklepach:) Pozdr.

  29. A sproboj balam la roche possay lipikar baume ap+ swietnie dziala na sucha skore dla dzieci rewelacja nie ma zapachu I nie jest tlusty cena jest duza bo ok 50 zl za 200 ml ale zawsze dzieciaki mozesz balsamowac.

  30. Od kilku lat miałam problemy z pękającą i suchą skórą na dłoniach. Zostało to zdiagnozowane jako alergia. Nasilało się w różnych okresach, stosowałam masę różnych kremów i maści polecanych przez dermatologów. Najbardziej działały maści sterydowe, ale wiadomo tylko na chwilę i używałam ich już w ostateczności jak miałam bolące rany na rękach. W końcu ktoś mi polecił krem CETAPHIL DA i on wyleczył mi ręce. Dla mnie jest rewelacyjny, nie jest tłusty, raczej rzadki, ale zostawia na dłoniach taką mgiełkę. Skóra już nie jest sucha i w ogóle nie pęka. Nie rozstaje się z nim i nie zmieniam, bo czasem jak mi się skończy i nie używam przez tydzień to skóra znowu robi się sucha i swędzi… Polecam

  31. Ja nie pisuje … ale … Jest kilka kosmetyków, tak dobrych, ze chętnie się z nimi ” podzielę”. Na skore dłoni, twarzy, wszystkiego co przesuszone krem trojaktywny emolium, działa cuda, szampon do włosów, którego używam od lat i którego używają juz wszyscy mi bliscy to loreal vitamino color – seria profesjonalna i na zakończenie mydło czarne z mydlarni u Franciszka świetne dla całej skory i po goleniu ? Pozdrawiam ?

  32. Ja polecam do rąk Dexeryl. Do kupienia w aptece, tuba 250g starcza na długo. Wchłania się natychmiast przynosząc ulgę nie jest tłusty, jeśli są ranki czy popękana skóra na dłoniach nie powoduje szczypania. Poleciła mi go swego czasu pani dermatolog.

  33. Z dłońmi mam taki sam problem jak Ty. Gdy tylko robi się chłodniej, skóra pierzchnie, pęka i piecze jak cholera. A że ja ciągle łapy przy różnych pracach domowych moczę, bez rękawic, bo w rękawicach nie umiem i nie lubię, to mam te dłonie naprawdę w opłakanym stanie. Żaden krem nie był w stanie mi pomóc. Kiedyś uratował mnie Elocom, sterydowa maść, która została mi po leczeniu jakiejś wysypki alergicznej. Raz dwa wygoiła ręce. No ale Elocom jest na receptę i raczej trudno liczyć na to, że lekarz wypisze go ot tak na spierzchnięte dłonie. W zeszłym roku, kiedy tylko problem z dłońmi się pojawił, poszłam do Rossmana po jakiś krem, łudząc się, że może pomoże. Wybrałam krem Evrée Instant Help w białej tubce, bo nie znałam go do tej pory, a cena była przystępna. Ma w swoim składzie tlenek cynku, którego nie mają pozostałe kremy Evrée, i być może to jest właśnie to. Byłam w szoku, jak szybko wygoiły się moje dłonie, zupełnie tak jak po Elocomie. W tym roku skusiłam się na serum do rąk Max Repair z Evrée, ale już widzę, że daleko mu do Instant Help, a jeszcze z dłońmi mymi nie jest najgorzej.
    Stopy też traktuję kremem do rąk – cytrynową Gliceą albo Gracją za 3 złote z groszami. Inne cytrynowe kremy nie są takie dobre. Uwierz, żaden krem do stóp, nawet Scholla, nigdy nie dał mi takiego efektu. Smaruję stopy dość grubo co wieczór po kąpieli i zakładam skarpetki. Skóra jest miękka jak u dziecka. Nie muszę w ogóle używać tarki do stóp.
    Krem Tołpy chętnie przetestuje, zważywszy, że ten dostępny w Biedronce ma przystępną cenę. Ja po przetestowaniu różnych kremów z cyklu 35+ i 40+, tańszych i droższych, po których nie widziałam żadnego spektakularnego efektu, kupuję teraz Nivea Care i jestem nim zachwycona. Niedrogi, ma lekką konsystencję, odczuwalnie nawilża i koi skórę i uwielbiam jego zapach. Stosuję na dzień, na noc, na wyschnięte wargi, smaruję nim Rózkę przed wyjściem na dwór. Super krem. I kojarzy mi się z dzieciństwem, kiedy krem Nivea był powszechnie używanym kremem.

  34. Krem do rąk, to spróbuj Indygo- podpatrzony u kosmetyczki, rewelacja i jakie zapachy! Możesz się zakochać 🙂 i ja tak stosuje na zmianę z moim ukochanym loccitane o zapachu piwonii 🙂

  35. Często to ja u Ciebie odkrywam różne cudowności, które zabieram do swojego świata – dzięki, że je pokazujesz 😉 Z tego postu ściągnę na pewno tusz do rzęs bo potrzebuję czegoś naprawdę extra by moje rzęsy wyglądały przyzwoicie po kilkukrotnym przedłużaniu i zaintrygował mnie peeling a raczej jego właściwości nawilżające 😉
    W rewanżu zostawiam Ci link do najcudowniejszego balsamu do rąk
    http://www.zepter.pl/MainMenu/Products/Cosmetics/Swisso-Logical/Skincare/Individual-items.aspx
    Ja tez miałam problemy z dłońmi i testowałam wiele specyfików ale w balsami Zeptera zakochałam się od pierwszego posmarowania 😉 Jest cudownie lekki a jednocześnie nawilża tak, że masz wrażenie posiadania nowej skóry i na długo pozostawia takie uczucie. Ja jestem od niego uzalezniona 😉
    Polecam też najlepszy na świecie szampon z Zeptera dla dzieci http://www.zeptersklep.pl/produkt/9944/swiss_nature_baby_szampon.html
    Jest dość drogi ale bardzo wydajny – moja córeczka ma długie i gęste włoski i przy myciu raz na tydzień wystarcza na pół roku. Efekt jest wart każdej złotówki 😉

    1. ja też się podpiszę – krem Mediderm (też do skóry z AZS), albo kermuren i kermuren plus (polecała dermatolog), są w aptekach.
      W przypadku okresowo totalnie suchej/przesuszonej skóry dłoni, alergicznej, stosować na zmianę. Do tego maść z wit A.
      Cetaphil też niezły (do skóry dzieci), choć drogi.

  36. Krem do rąk polecam bardzo z Tołpy właśnie z amarantusem. Róż do policzków nieśmiertelny chyba Bourjois, pierwszy dostalam od mojej mamy, ktorego ona uzywala w młodości (!) a teraz kupuje juz tylko ten, w sumie do tej pory tylko dwa, bo one sa naprawde bardzo wydajne i piekne w kolorze. Przypadkiem jeszcze z mamą odkryłyśmy kosmetyki Kołobrzeskie spa – mega tanie, robione w Kołobrzegu właśnie, nie pachną cudownie niestety ale są dobre, szczegolnie krem do twarzy i rąk. Apropo kremu do rąk, raz bylam na maniukirze i Pani polecila mi krem Gehwol, ale nie do rąk a do stóp, to znaczy, zeby uzyc na rece kremu do stop, wlasnie sobie przypomnialam o tym. A tak ogolnie jesli chodzi o piekne zapachy i piekne opakowania, to poki co wygrywa u mnie YOPE <3

  37. Do rąk (w trudnych sytuacjach) stosuję na noc krem do stóp któryś z firmy gehwol jak nakładam na stopy to i ręce solidnie nacieram też. I pomaga 🙂 czasami w dzień jak długo moczę w wodzie ręce to też sie tak ratuje.

  38. Ja od ponad roku używam kremu do rąk z Ziaja Med z 10% zawartością mocznika(dostępny w aptekach). Miałam bardzo przesuszone dłonie z egzema,często popękane do krwi. A od kiedy używam tego kremu,smaruje zwłaszcza na noc,jest o niebo lepiej. Wszystkim polecam i też go uwielbiają jak ja. Polecam

  39. Wiedziałam ,że oprócz miłości do caprese łączy nas pewnie dużo innych rzeczy 😉 chociażby problem rąk jesienią/zimą, dlatego niektóre propozycje spróbuję i ja.Bo jak narazie nie mam takiego,który pomagałby na dłużej 🙁
    Kremy kremami Juleczko ale pragnę dodać ,że pogoda ducha i uśmiech działają cuda i to się przekłada na wygląd np twarzy.Żadne pudry i róże …jak człowiek spokojny i spełniony to twarz promienieje :)Buziaki

  40. a ja polecam mocniutko tolpy peeling borowinowy w saszetkach chyba tylko, przyjemnosc zapach nawilzanie za pare zlotych dostepny w rosmanie i hebr.miodzio

  41. Do rąk Avon Planet Spa z masłem shea do rąk, stóp i łokci. Jest bardziej jak maska. W sezonie zimowym stosuje go codziennie na noc (obficie) i przed wyjściem na zewnątrz (mniejszą ilość). Stosuje od kilku lat, nic lepszego nie znalazłam 🙂

  42. Bardzo fajny post Julka,skorzystam napewno ponieważ mam bardzo suchą skórę,kiedyś polecałaś krem do rąk loccatine -taki francuski,wypróbowałam i byłam bardzo zadowolona jednak cena jak dla mnie za wysoka,ale znalazłam bardzo podobne kremy w dużo korzystniejszych cenach i bardzo polecam za 22 zł ?https://mintishop.pl/product-pol-4944-The-Secret-Soap-Store-Krem-do-rak-z-maslem-Shea-20-Zielona-herbata-70ml.html, i zgadzam się również z dziewczynami co do maści z wit. A -Retimaks,wieczorem często robię sobie taką kurację maść + rękawiczki,pozdrawiam cieplutko i dziekuję za to że Jesteś ,zawsze z niecierpliwością czekam na kolejne posty!!!

  43. Polecam maść nagietkową Lulu&Boo. Naturalne ziołowe składniki. Rewelacyjna na suchą, spierzchniętą skórę. Od kilku lat używam też sypkiego podkładu mineralnego i korektora Lilli Lolo. Nakładam je bezpośrednio na krem. Obie firmy mają kapitalne naturalne kosmetyki.

  44. Cześć Julio, bardzo lubię czytać Twój blog, zdarza się, że spłaczę się podczas lektury jak norka. Ten komentarz to nie żaden złośliwiec, ale, czy wiesz, że większość tych kosmetyków, które wymieniłaś jest produkowanych przez firmy testujące na zwierzętach? Czy warto dla rzęs, czy włosów przykładać się do cierpienia zwierząt? Przecież są wegańskie odpowiedniki, nietestowane, cruelty-free, ze świetnymi składami, z różnych półek cenowych. Od siebie mogę polecić: wegańska farba do włosów Herbatint (piękne, naturalne kolory, świetnie się nakłada, bez okropnego zapachu typowego dla farb, kolor długo się utrzymuje); tusze i ogólnie kosmetyki kolorowe – bardzo duży wybór od tańszych, np. Benecos, przez droższe, np. Lily Lolo; wegańskie perfumy – wszystkie zapachy Artisan, francuskiej perfumerii z tradycjami (jest ich ponad 20), do upolowania w TKMaxx za ułamek ceny lub online; krem – mój one&only rewelacyjny Kailas (mam skórę atopową, alergiczną, a ten krem działa cuda), dostępny online oraz w aptekach Doz; dezodorant – polecam Urtekram; szampon – także Urtekram oraz moje ostatnie odkrycie, nowość z Rossmana, Petal Fresh (szmapon i odżywka, włosy są niesamowite po nich).
    Długi mi wyszedł komentarz, ale może kogoś zainspiruje. Uważam, że każdy może zrobić coś, żeby zmniejszyć cierpienie innych.
    Pozdrawiam Cię serdecznie Julio i Was wszystkie dziewczyny! 🙂 Ania

  45. Będę ci bardzo wdzięczna za polecenie zwykłego codziennego kremu do twarzy do cery suchej. Może nawet nie jest sucha, ale niestety przed zimą w trakcie jesieni aż mi lecą z niej wióry. Fajnie by było gdyby to był jakiś sprawdzony derokosmetyk ale nie musi 😉

    1. Koniecznie weź zrób sobie peeling raz na tydzien to zbaczysz jak o wiele lepiej skóra wchłania kremy. Ja się teraz przerzuciłam na dermo więc mam oeparol chyba balance jeśli pamiętam. Ładnie się trzyma pod makijażem ale przede wszystki zatamował to sypanie się skóry 🙂

  46. Julka, serdecznie dziekuje za piekne rady….ja glownie szukam dobrego kremu nawilzajacego do twarzy i juz dzis pobiegne do polskiej drogerii/apteki popatrzec czy maja kremy Tolpa.
    Ten puder do twarzy…to jaki odcien uzywasz?
    Kremu do rak niestety nie moge ci polecic gdyz sama ciagle jestem na etapie poszukiwania tego jedynego magicznego.
    Tusz do rzes szczerze moge polecic ten oto.
    http://api.sephora.com/productimages/sku/s1665082-main-Lhero.jpg
    Nie wiem tylko czy jest gdzies dostepny w Polsce ?.

  47. Myślę tak o tych rękach… I jedno powiedzieć Ci muszę. Jeszcze dwa miesiące temu borykałam się z bardzo podobnym problemem, z tym że moje dłonie pękały aż do krwi z tej suchości. Nie pomagały nawet kuracje parafiną zostawianą na całą noc pod rękawiczkami. Na szczęście na mojej drodze pojawiła się pewna mądra osoba, która przypomniała mi o niesłychanie ważnej (jak nie najważniejszej) metodzie na suchość skóry i nie tylko. Woda. Zwykła woda! Trzeba działać od wewnątrz. Żaden, ale to żaden specyfik na dłuższą metę nam nie pomoże, jeśli nie zaczniemy odpowiednio nawadniać swojego organizmu. Wszystko kręci się wokół wody i jej wymiany. Pijasz co najmniej ze dwa litry czystej wody każdego dnia? Jeśli nie, to przemyśl sobie, czy nie warto. Ja idąc za radą tej osoby, zaczęłam pić jej bardzo dużo i suchość skóry niesamowicie się poprawiła. Wiadomo, że nie jest jeszcze doskonale, ale poprawę widzę z tygodnia na tydzień i nie muszę już smarować rąk po każdym ich myciu. Póki co tylko woda, woda i jeszcze raz woda plus dwa razy dziennie zwykły krem Emolium (ten od 1wszego dnia życia).

  48. Woda odśrodkowo to konieczność, potwierdzam! W zimie mniej się chce pić, w kaloryferach ciepło i skóra paruje jak szalona… Ja polecam na łapki zwykłą maść z wit A za parę zł z apteki 🙂 Świetnie nawilża, natłuszcza, chroni i leczy, dobra też na otarcia, zaczerwienienia, łagodzi i koi, nawilża też popękaną skórę ust 🙂 Dla mnie bajka!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.