październik 2015.

za wakacyjne prezenty dziękuję:
firmie Miss Puppet i najlepszą torbę plażową na świecie – BONJOUR
Live Beautifully za genialne ręczniki. niezwykle lekkie i chłonne – INSTANBUL
i Effii za najmodniejszy ręcznik następnego roku. Dorosły, okrągły, gruby. Zmieści całą rodzinę i może służyć jako dywan.
w sprzedaży od  1 grudnia.

124 odpowiedzi na “październik 2015.”

  1. O RANY! Sto myśli mam po tym filmie. Zazdroszczę – chwil we dwoje (jakie to potrzebne kiedy ma się dzieci!). Uwielbiam – Ciebie tańcząca na dachu i ten zachód słońca! Śmieję się – z każdej sceny bo jest zupełnie nie taka jak typowe filmiki z wakacji. Pozdrawiam ciepło!

  2. Uwielbiam Wasze zdjęcia, uwielbiam Wasze filmiki, uwielbiam patrzeć na ludzi, którzy się kochają dojrzałą, świadomą miłością a równocześnie są w sobie młodzieńczo zakochani i ciągle czuje się świeżość tego uczucia.
    Od początku śledzenia Twoich wpisów wiem, że można być takim człowiekiem i żyć tak, jak ja bym chciała, jak śnię i marzę. W naszej małej rodzinie, póki co dwuosobowej, jest idealnie. Nie boję się tego słowa, bo idealnie to przecież nie znaczy zawsze zgodnie i jednomyślnie. To by znaczyło, że jest nudno, cicho i bez emocji. Idealnie to znaczy w zachowaniu odpowiednich proporcji między harmonią a chaosem, między sprzeczkami a godzeniem się, między beztroskim lenistwem, które czasem każdemu się należy a ciężką pracą, między marzeniami a szarą rzeczywistością. W jednym tylko każdy z nas nie powinien mieć umiaru: w ciągłej walce o to, żeby pod każdym względem być atrakcyjnym dla tej drugiej osoby i żeby nasza przyjaźń nie osłabła. Bo przecież dom mamy tworzyć na przyjaźni, na pewności, że możemy liczyć na siebie w każdej sytuacji, na pragnieniu wzięcia odpowiedzialności za tą drugą osobę, którą oswajam. Mamy się przede wszystkim lubić i mieć pewność, że wolę być w tym momencie właśnie tu, gdzie jestem, własnie z tym człowiekiem, który siedzi teraz obok mnie, zajęty swoimi sprawami, a nie gdziekolwiek indziej w świecie, gdzie ktoś mi proponuje szczęście w pięć minut bez ryzyka i zobowiązań.
    Mam nadzieję, że gdy urodzę dzieci, nie zgubię siebie gdzieś po drodze. A jeśli mi się to zdarzy, to przypomnę sobie, że gdzieś kiedyś śledziłam życie kobiety, która była moją idolką i jej się to udało.
    Pozdrawiam Was cieplutko, mimo że w Lublinie pogoda iście jesienna. Pijcie sok malinowy i dużo się przytulajcie dla rozgrzewki 🙂
    Gosia

    1. Gosiu, zrobiłam sobie herbatę z sokiem malinowym. z dużą ilością tego soku. Mam od Mamy. w słoikach mi ustawiła w spiżarce.
      i z tą herbatą ponownie przeczytałam Twój komentarz. co tu dużo pisać… jest piękny! jest tak trafiony.. tak dobrze te myśli spisane.
      czyta się z wielką przyjemnością.
      dziś Ty jesteś moim idolem. bo czy to nie jest zjawiskowo rozpoczynać tak swój dzień…?
      dziękuję i mocno całuję!!

    1. Joasiu, to zależy od człowieka. Ja np jestem bardzo otwarta.
      To film dwojga ludzi, którzy wyrwali się na wakacje zostawiając dzieci w domu. Ludzi, którzy po latach nadal czują się ze sobą dobrze, kochają się..
      to powód do dumy i nie ma czego ukrywać. wstyd to kraść – jak mawiają 🙂
      myślę, że daleko mu do intymności 🙂 moim oczywiście osobistym zdaniem 🙂
      takich filmów powinno być na świecie więcej.. ludzie wyciągają w tv najgorsze brudy z życia a o miłości czemu by nie mówić, pisać, pokazywać?

  3. Jesteście tacy DLA SIEBIE…tyle pozytywnej energii w tych kilku minutach, Boże jak oczy sie ciesza z tej Waszej miłości, aż puszczę sobie jeszcze kilka razy na szczęśliwy sen. Wiele to pracy, ale da sie tak razem być, cudownie!!!

  4. dobra. To znowu ja i znowu musze napisac. Nie przejdę wobec tego filmu obojętnie! Znajda sie tacy co napiszą: jakbym miała kasę, zeby jechać na takie wakacje i taaaaki dom, do którego mogłabym wrócić to tez bym sie tak cieszyła! Gowno prawda! Trzeba byc kimś wyjątkowym by tak tańczyć przy zachodzie słońca! Kimś mega pozytywnym by tak kręcić stopą w sandałku! Kimś bardzo zakochanym by sie tak pocałować! Kimś genialnym zeby zmontować taki filmik z wakacji. Julia! Jestes moim guru, moja motywacja, moim punktem odniesienia. U go girl!

    1. to piękne co piszesz, choć ja nie uważam się za Kogoś wyjątkowego. uważam się za zwykłą dziewczynę co Jej szczęście w życiu dopisuje.
      choć prawdą jest, że nadal jesteśmy zakochani. często się temu dziwimy.. że dzieci, dom, problemy codzienne, jakieś kłótnie a nadal jakieś zauroczenie trwa..
      żeby tańczyć i sandałkiem kręcić trzeba tylko i aż chcieć to robić.. a potem to zrobić.
      ściskam mocno

      1. o, taka tajemnica dopisywania szczęścia:
        bierzesz życie takim, jakie ono jest i po prostu z dnia na dzień się nim cieszysz..
        jakby ono tak naprawdę nie pochodziło z zewnątrz, lecz źródło miało w sercu.

        dziękuję, że podzieliłaś się tym filmikiem. taka dobra radość. miły nie tylko dla oczu ale i dla serca, nawet dla obcego człowieka 🙂

        życzę Ci więcej takich wakacji!

  5. Pięknie klimatycznie romantycznie jesteście cudni uwielbiam uwielbiam uwielbiam i każdego dnia jestem wdzięczna, że odkryłam ten blog bo Co on mi w życiu dobrego uczynił to ja Ci Julka mowie ileś razy ty mnie tymi słowami mądrymi w łeb ,,walnela” ile razy naprostowała. Kiedyś dawno temu o 2 w nocy przeczytałam u Ciebie post ,, kupiłam sobie stół” o tak mnie to poruszyło ze o tej 2 w nocy mój stół wypastowalam najpiękniejszym obrusem nakrylam i od tamtej pory codziennie pilnuje naszych wspólnych posiłków. Także widzisz kochana masz moc sprawcza ogromną. Love :*

    1. wiesz Madziu, że takie słowa to dla mnie taki eliksir. Wypijam Go gdy czasami stracę siły, gdy Ktoś mi podetnie skrzydła..
      wtedy sobie przypominam.. na przykład, że Magda o 2 w nocy czyściła stół.. i to nie było zwykłe czyszczenie..
      Love 2 :*

    1. wiesz, jak dzieci są w rękach rodziców to się człowiek tak luzuje, tak mu dobrze..
      tęskni, oczywiście, ale jak wiesz, że dzieci mają tam raj to naprawdę wypoczywasz.
      troszkę pisałam w poprzednim poście..

      1. Ach i właśnie super, że macie opcję z tym Waszym dziadkowym rajem, bo jako para możecie ruszać na randkowanie. My z moim mężem niestety nie mamy takiego „zaplecza”, ale staramy się łapać i celebrować wspólne chwile jak nasz mały Smok śpi, a jego zapraszać do naszych spraw i pasji 🙂

  6. And the Oscar goes to…. 🙂 Przepiękny film! Krótka forma, a tyle w tym szczęścia, miłości, spełnienia. Bo nie sądzę by aktorzy byli na tyle dobrzy by to zagrać;) Mega, mega, mega para:) A jacy Wy piękni przy tym…
    Cypr?

  7. Pierwszy raz zostawiam tutaj komentarz. Uwielbiam zaglądać na Twojego bloga. Jesteś niesamowitą, wyjątkową osobą. Piękną, mądrą, dobrą. A ten filmik – po prostu super! Twój taniec – wymiata!

    1. na pierwszy komentarz odpisać trzeba koniecznie!!
      dzięki Anetko za miłe słowa, ale zdradzę Ci tajemnice 🙂 obok tych zalet o jakich piszesz… mam mnóstwo wad 🙂
      czyli jestem zwykła dziołszka 🙂
      pozdrawiam serdecznie 🙂

  8. Genialne! Julka jesteś niesamowita tyle w Tobie pozytywnej energii, tyle w Was miłości i szczęścia:) Piękni jesteście:) i ten Twój taniec 🙂
    aż mi się zamarzyła randka z moim mężem…

  9. Piękne chwile uchwyciliście, zazdroszczę takiego wypadu we dwójkę 🙂

    A kółka pod powiekami to POWIDOKI 🙂 Władysław Strzemiński starał się je malować .
    Pozdrawiam

  10. Ta taka wręcz niepolska umiejętność celebracji jest niesamowita! teraz widzę, że uśmiechem, wdzięcznością, no i tą Miłością zasługujecie sobie każdego dnia na to co macie! chyba nawet odpoczęłam troszkę w trakcie tego filmu 😉 dzięki za tę pocztówkę słoneczną!

  11. Całuśno było:) Warto było czekać na taki wyjazd we dwoje. Dla tych całusów….Pięknie.
    I miłość i przyjaźń WAS łączy. To dobrze, bo miłość uskrzydla, a przyjaźń pomaga pokonywać życiowe zakręty. Jest moc! Równie tanecznego dnia życzę Julka.
    B.

    1. a coś Ty… mój Adaś jest bardzo ciepłym człowiekiem. Moja teściowa Go tak fajnie wychowała i On jest w ogóle taki czuły.
      a przy tym maksymalnie męski 🙂
      od 5 lat niezmiennie mnie tak miło całuje. na dzień dobry, na wyjście do pracy..
      czasami jeszcze łączy nas wkurzenie 🙂
      dzięki B… ogólnie dzięki.
      :*

  12. Słońca- brak
    Ciepła- brak
    Ale dzień zaczął się dobrze, od pachnących zaspanych ciałek dzieci i pląsającej Dżulietty.
    Jeśli istniej słowo mocniejsze od idealne, to wpisz je tu……….

  13. Filmik podoba mi się MEGA i widzę ze nie tylko mi:), jest super, fajny, troche romantyczny, troche szalony, wesoły, swietny, cudowny, bajeczny, genialny, kapitalny, ladniutki, po prostu zarabisty ;). Nie wiem czy juz pisałas , ale co to za piosenka?
    A jak miło się go ogląda jak szara na dworze:)
    Pozdrawiam.

  14. Witam to znowu ja:). Julia mam do Ciebie prośbę, czy mogłabyś mi polecic lampke do pokoju dziecięcego? Wiem, ze masz ich troche:), a mi chodzi o taką zeby na noc córce zostawiac czyli nie za jasna i oszczedna:). Wstyd sie przyznac, ale dzis w nocy jej nie uslyszalam, jak wołała bo koszmar jej się śnił ;/. Mały budzi się rano, obowiazki nowe bo budowa i chyba mnie to przerasta bo zasnać nie moge a potem śpię jak kamień .

  15. Filmik ekstra! Widać na nim czułość, beztroskę, radość dwojga dorosłych ludzi młodzieńczo i szaleńczo nadal w sobie zakochanych. Niesamowite. Oglądałam z zazdrością i tęsknotą. Choć ja nie jestem tak pozytywną osobą jak Ty. Chyba tę energię i radość wynosi się z domu, mi to jednak nie było dane. Jeszcze raz dziękuję za Twój blog. Odkąd na niego wpadłam za sprawą Joasi z Green Canoe odwiedzam regularnie, płaczę, podziwiam i cieszę się razem z Tobą i Twoją rodziną. Dziękuję.

  16. Przychodzę do Ciebie za każdym razem kiedy mi smutno i kiedy zaczynam wątpić w to że będzie dobrze i jeszcze nigdy się nie zawiodłam, zawsze znajduję tu pocieszenie i nadzieję że można tak po prostu być szczęśliwym. Wszyscy mówią że filmy to bajka i życie jest zupełnie inne ale Ty pokazujesz że życie może być takie jakie chcemy tylko musimy znaleźć swoją drogę i swój film. Dzięki że jesteś! Powinnaś napisać poradnik jak zmienić siebie i być szczęśliwym 😉

  17. Masz Julio talent do kręcenia i montowania filmików, ogląda się tak lekko jak profesjonalny teledysk. Cudowna pamiątka, a Ty widać spełniona i szczęśliwa kobieta 🙂 Super. W dodatku zgrabniacha i filigranowa 🙂 Mam wrażenie, że po drugim dziecku jesteś jeszcze szczuplejsza niż przed ciążą 🙂
    pozdrawiam serdecznie:)

  18. Julio SUPER film oglądam po raz któryś.Szczęściara z Ciebie.Lubię Ciebie,Twoją rodzinę i Twój świat beztroski pełen miłości i ciepła.A w tym wszystkim jesteś skromna. Wyjazdu bez dzieci zazdroszczę tak pozytywnie:)bo ja z mężem byliśmy 6lat temu po ślubie(rocznica lada dzień).Wszystkiego naj naj naj.Pozdrawiam

  19. Julio…
    Uwielbiam ten utwór…wcześniej kojarzył mi sie z podróżą samochodem i zmieniającym się krajobrazem…a teraz gdy go słucham…robię obiad…zamykam oczy i widzę Was…Ciebie z taka pozytywną energią, radością życia…dzień dziś ciężki ale dzieki Tobie aż chce mi się tańczyć… Dziekuje!!!!
    Ewa

  20. Fantastyczny film! I to szczęście Wasze takie zwyczajne, a takie piękne. Od razu cieplej i radośniej się zrobiło na serduchu przy tej ponurej aurze za oknem. Uściski!

  21. O jaaa ogląda się jak super film. Rozwala, aż mam ciarki po obejrzeniu i aż zazdroszczę tych chwil wspaniałych. A kto był kamerzystą??
    Ty to jesteś naprawdę szczęściara:-)

  22. Alez piekny filmik!!! Julka ale mi dostarczasz wzruszen:) ten poprzedni post -trudno bylo łzy powstrzymac i nawet skomentowac nie zdazylam a tu kolejny… jak pierwszy raz obejrzalam to lzy mi obraz przeslanialy, gdy drugi raz ogladalam to usmiech z twarzy nie znikal i myslalam jacy jestescie cudni i zakreceni, i tak zakochani:) gdy trzeci myslalal alez tam jest pieknie:) napewno obejrze jeszcze kilka razy…. jestes niesamowicie pozytywną osobą z taka energią i pomysłami. A jak tanczysz to az by sie chcialo tam byc z toba:) Jest w Tobie cos takiego niesamowitego, pozytywnego. Podziwiam i zazdroszcze ludziom ktorzy Cię znają w realu! Usciski

  23. Komentowałam na fb ale wtedy widziałam filmik w telefonie, a teraz po obejżeniu w lepszej rozdzielczości muszę dopisać, że spojrzenie Twojego Adama na Ciebie w ostatnich sekundach nagrania jest warte wszystkie pieniądze świata i aż mnie ciary przeszły 🙂 o!

  24. Bajka… cudownie Wam tam musiało być 🙂 Piekni Wy, cudowne widoki. Bylam kilka lat temu na jedynej, jak do tej pory 😉 wycieczce „zagranicznej” z kochanym mym i 2-letnia wowczas Julcia naszą, i pamietam jak tez tak tanczylam na balkonie 🙂 piekne chwile. No i swietne to wszysyko zmontowałas Juluś. Dziekuje, mogłabym oglądać bez konca. Ściskam Was mocno.

  25. Super filmik 🙂 ten poprzedni z wakacji z córką był też znakomity…podpatrzyłam i tak się zakręciłam na tym punkcie, że i my z rodzinką mamy już dwa takie filmiki, są super pamiątką z wakacji, wymiatają…nawet zdjęcia poszły u nas w odstawkę 🙂 a dzięki Twoim filmikom zauroczyłam się Cyprem i już bym chciała tam być 🙂
    Pozdrawiam cieplutko 🙂

  26. Szkoda tylko, że taka fajna firma jak Effii dosłownie „zainspirowała” się projektem ręcznika od firmy The Beach People. Sama jestem posiadaczką ręcznika od The Beach People, jest genialny, kupuję też u Effii, ale odkąd zobaczyłam tę zżynę to już nigdy więcej nie chcę mieć z nimi do czynienia. Bardzo to przykre 🙁

    1. Martuś, znam The Beach People – mają ładnego instagrama.
      i bez dwóch zdań byli pierwsi.
      ja Ci powiem na moim przykładzie.
      kiedyś zrobilam taką kolekcję z piór i dmuchawcy (gdzie te dmuchawce i pióra już mi się tak przejadły, że nie mogę na taki wzór patrzeć 🙂 )
      i w tej kolekcji był taki domek.zainspirowany tym z h&m. różnił się jakością, bo miał drewniany stelaż bardzo porządny, materiał gruby, konkretny. miał też większy rozmiar. różnił się, ale był inspirowany tamtym bo tamten szalenie mi się podobał.
      myślę, że każdy ma w życiu coś co szalenie mu się spodoba i też chce mieć podobne. to nic złego.
      The Beach nie ma zastrzeżonego wzoru. Effii będzie miało jeszcze różowe i zielone te ręczniki. inne rozmiary mają niż tamci.
      i choć inspirowane to ja się cieszę, że są, bo ładne bez dwóch zdań a bardzie dostępne. pod ręką. u nas w kraju.
      myślę, że każda firma Kimś się inspiruje, coś Mu się podoba.
      Effii pokazało już nie raz, że idzie swoją drogą pomimo modnego vintage, jakiś wzorów dzikich, wymyślnych..
      Oni wciąż są bardzo dziecięcy.

      1. Droga Julko,

        Oczywiście każdy może czymś się inspirować. Absolutnie nikt tego nikomu nie broni. Mam nadzieję, że pozostałe wzory ręczników Effii będą znacznie różnić się od The Beach People, bo niestety ten model, który ty masz jest łudząco podobny do pierwszego ich modelu( czyli do mojego także :)). I niestety to już nie jest inspiracja, a kopiowanie. Cenię sobie Effii za jakość i wzornictwo, mam parę ich produktów i jestem z nich zadowolona, ale się zniesmaczyłam po tym, co zobaczyłam. Bo gdyby miał znacznie inny wzór, kompletnie odbiegający od pierwowzoru, to bym się nie czepiała. Ale to jest dokładnie The Beach People tylko wersja ubiedzona 🙁

        Ale filmik jest boski.

        Pozdrawiam Cię serdecznie

      1. Sorry, ze tak się wcinam w Waszą rozmowę, ale tak się uśmiałam, jak przeczytałam Twoją odpowiedź, normalnie jakbym siebie widziała, a moja starsza siostra tylko przewraca oczami i nadziwić się nie może, że ja firmy nie pamiętam albo buty są brązowe a ja mówię jej, że beżowe :).
        Mi też wpadły w oko;)

  27. Sama energia, obejrzałam wieczorem przed snem i takiego powera dostalam,że nie mogłam zasnąć. Mogłam góry przenosić!!!!! Tak dalej kochana. Super!!!!!
    A pamiętasz, kiedyś pisałam do Ciebie, żebyś jakiś post o butach popełniła… Czekam cierpliwie

  28. Kochana cudowny filmik. Sama milosc z Was bije . Macie jak to mowila moja bacia ” taka dobra energie w sobie”. Czas we dwoje jest bardzo wazny. Ja mam taki z moim mezem raz w miesiacu . Weekend tylko dla nas. Czas niezmieznie wazny i potrzebny. Celebrujemy kazda chwile..Serdecznie pozdrawiam ….
    Gosia

  29. Witaj Julio. Filmik oglądnęłam kilka razy:) i łza mi się w oku zakręciła, nie, nie, że film brzydki, cudowny, tylko ja i mój mąż tak samo się zachowywaliśmy, trzymanie za ręce, przytulanie, oczywiście wszystko w granicach smaku w publicznych miejscach, do czasu, aż się nam dziecię urodziło i podrosło troszeczkę. Mam siedmioletniego syna, tak jest potwornie zazdrosny o mnie, że nie ma mowy o okazywaniu uczuć, siedzieć na jednym fotelu nie możemy, jest krzyk aż chrypnie, płacz, jak idziemy na spacer i chcemy się potrzymać za ręce zaraz jest między nami, itp, nie wiem dlaczego? Jest mi to niezrozumiałe, nie ma ku temu powodów, pewnie jak Mu to przejdzie to będzie mi szkoda, że to już minęło, hihi. Czasami tak sobie myślę, ale mnie kocha. Oby zawsze.
    Zwróciłam uwagę na to spojrzenie, trzeba pielęgnować taką miłość:)
    Pozdrawiam serdecznie. M S-P

  30. Pierwsze co mi przyszło do głowy, po przeczytaniu poprzedniego postu oraz po obejrzeniu tego filmu to, że w końcu pojechaliście na wakacje we dwójkę 🙂 Gdzieś kiedyś napisałaś, że nigdzie tylko we dwójkę nie byliście na dalekim wyjeździe (i że Ci tego nie żal), a mi to jakoś tak w głowie utkwiło, że jak to???? taka fajna dziewczyna a nigdzie sama z mężem nie była???? Taka strata 😉 Faktycznie był to Wasz pierwszy wspólny wypad tylko we dwoje, czy coś namieszałam?

    1. byliśmy kilka razy na jakieś weekendowe wypady do spa. ale to z racji tępa naszego życia i bycia razem 🙂
      i nadal uważam, że mi tego nie żal.. nie można mieć wszystkiego w życiu 🙂

Skomentuj julia Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.