dlaczego my – dorośli, nie możemy mieć takiej mocy..
że wstajemy rano i od razu mamy niewyobrażalne pokłady energii, które trzeba spożytkować od razu! natychmiast! a potem posiadamy je do nocy, dopóki Ktoś nas prawie na siłę nie uśpi..
bo gdyby nie usypiał to moglibyśmy nie kłaść się wcale..
dziś zostawiam zdjęcia i kilka linków.. takich właśnie ze spaniem związanych..
piżamy – piękna, nowa marka na Polskim rynku pod nazwą MUSMUS.
fajna, porządna bawełna organiczna. przepiękne ilustracje.
można kupić również koszulę dla Mam, stąd wiem, że spanie w niej jest wielce błogie.
jest przemiękka w dotyku! i choć dotąd bylam zakochana w piżamach z nexta, to muszę powiedzieć, że te je przebiły.
w ofercie jest bielizna, koszule, piżamy (na lato i zimę), koszule dla Mam, tatuaże, plakaty i pościele.
w ten weekend (21-22) będzie można zobaczyć markę stacjonarnie – Targi Rzeczy Ładnych na Placu Unii w Warszawie, w takim nowym biurowcu, gdzie na parterze jest galeria handlowa, ale targi są w części biurowej.
prześcieradło i koc bambusowy – prześcieradeł mam milion, ale nigdy dotąd nie miałam muślinowego i powiem Wam, że gdyby wpadło mi w ręce wcześniej to nie chciałabym już żadnego innego.
w dotyku, w nakładaniu – no po prostu idealne!!
do tego koc w rozmiarze XXL złożony aż z 4 warst. na lato idealny. przykrywa ale nie przegrzewa.
ten muślin akurat bardzo miękki, a po każdym praniu staje się coraz bardziej przytulny.
myślę, że to taki zestaw konieczny na lato.
mam dla Was rabat na całą kolekcję muślinową 20% na hasło JULIA. rabat obowiązuję od 20go do 24go maja (piątek- wtorek).
cała kolekcja tutaj.
koc granatowy i żółty – markę jollein mogliśmy już poznać z racji konkursu jaki był na mojej stronie, ale dopiero teraz mogłam go przetestować sama.
zdecydowałam się na koce gdyż mają genialny rozmiar. trudno znaleźć dobre koce w rozmiarze pośrednim. najczęściej piękne nakrycia są dla niemowlaków a potem dorosłe rozmiary, ktore są za duże dla przedszkolaka czy starszego dziecka. rozmiar 100×150.
ja jestem już trochę przesycona pastelowymi kolorami, dlatego piękny słoneczny żółty uważam za idealny, radosny kolor na lato. zarówno dla chłopca jak i dziewczynki.
oba koce bardzo mięsiste, kawał konkretnego koca a nie wełenki lekko przędzonej..
myślę, że w dziedzinie kocy mam już ogromne doświadczenie, bo przewinęło się ich przez moje ręce dziesiątki..
i tutaj z ręką na sercu mogę rzec, że znajdują się w pierwszej piątce najlepszych..
nawet odważyłabym się stwierdzić, że może i ex aequo na pierwszym.
zdecydowanie będą to koce, które posłużą nam przez długie lata dzięki swojej jakości i rozmiarowi.
granatowy melanżowy tutaj.
żółty (są jeszcze inne piękne kolory) – tutaj.
koce są na żywo o wiele piękniejsze niż na zdjęciach.
cenę uważam całkowicie adekwatną do jakości.
pościel księżniczki – Snurk, od niedawna w Polsce. Astronauci, rycerze…
śniąc można być kim się tylko zechce..
choć wszystkie Twoje posty czytam, to niezbyt często komentuje – bo ileż razy można to samo pisać 😉 pięknie u Was! tak niby prosto a każdy kąt zachwyca. i tak mnie jeszcze jedno zastanawia … jak Ty z tych miliona pięknych zdjęć wybierasz te do wywołania?! 🙂 Pozdrawiam! a pościel w księżniczkę to chyba bym sobie sama kupiła, ale to już jak wygram tą szóstkę w totka to wtedy zaszaleję 😉
Jula!ja nawet nie wiem jaki to jest muślinowy ha ha ha… kojarzy mi się z jakąś baśnią ? muszę to kiedyś gdzieś „wymacać” ???ale weszłam na stronę z tą pościelą!!jest pościel ze strażakiem!!mój Karol byłby zachwycony!juz pisałam do tej firmy z prośbą o cene, bo tej tam akurat nie ma!ale rzeczy zarowno na Twoich zdjęciach jak i na stronie sklepów są przepiękne…opisujesz je w tam cudowny sposób że mi się nagle zimy zachciało i ciepłego koca..kubka herbaty i dobrej książki… buziaki
Oj z ta mocą i pokładami energii od świtu do nocy to masz całkowitą rację Jula, chętnie przemyciłoby się jej trochę, choćby tak co drugi dzień, by być nieustannie usmiechniętym i skorym do działania bezwzględu na okoliczności 😉 Przesłodkie te Twoje Dzieciaczki, nie ma to jak fryz zaraz po przebudzeniu tych naszych kudłatych Chłopaków prawda? 😉 Całusy dla Was.
PS. Julka kiedy książka, bo będę na chwilę w Polsce, można już będzie ją dostać niebawem? 🙂
Oj chyba z tych rzeczy ktore tutaj przedstawiasz zaczne listy zyczen na urodziny i gwiazdke robic, dla siebie 😉 piekne jest wszystko a koce marzenie!!!
Piękne zdjęcia i te produkty już zachorowałam na ten dywano-ręcznik i zrobię wszystko żeby go mieć na lato jak znalazł ,Benio siniaki jak mój mały aż strach na bilans jechać bo co sobie pomyślą ;))i też już na książkę czekam …
Julka, co to za książka? ilustracje obłędne 🙂
Oj i ja bym chciała aby ta funkcja w nas z dzieciaczkow została. Umieć spać tak, żeby się wysłać, naładować. A nie te skrajności…albo niedospanie, rozdrażnienie, oczy na zapałki albo jak już ktoś umożliwi spanie ile się chciało, niby marzylo a okazuje się, ze to jednak za długo i kości bola, i słabo tak jakoś:-)
I właśnie mam Effi na tapecie i co prawda o kocyku muslinowym nie myslalam bo ja na wyprawce sie skupiam i otulacze juz w koszyku miałam ale dopatrzylam się, ze cienkie dość? Ze przeswituja? Masz zdanie?
Motyw prędkość to mój idol ale sprzed noska uciekły mi ochraniacze na szczebelki…i nie planują wznowienia w najbliższym czasie:-( to może i dzięki Tobie na ten koc się zdecyduje dla starszaka…mówisz, ze się sprawdza? I rozłożony na jedna warstwę?
Pozdrawiam cieplutko:-)
Martuś, ja bardzo krótko bo jestem na wyjezdzie.
Wszystkie otulacze są prześwitujące. Wszystkie. No chyba ze z grubszych materiałów, ale to zupełnie inny materiał. Ja do otulania na noc, czyli do robienia kokona polecam te wlasnie prześwitujące. Bardzo oddychają a ściskają ciałko.
A koce bardzo dobre jakościowo. Warto. Te dwa co mam na pewno bo reszty nie widziałam.
Buziaki :*
super, ekstra dzieki za odpowiedz, i to taka z wyjazdu jeszcze!! Rozwialas moje wątpliwości☺
Ależ słodziaki! 🙂 Boskie zdjęcia. A z tą energią od rana to rzeczywiście, dzieciaki mają jakiś niesamowity dar i też bym chętnie tak chciała umieć;) Uściski dla Was!
A ja z innej beczki. Julko czy twoje dzieci mają dobry kontakt ze sobą. Ja mam córkę 7 letnią i 2 letniego synka. Nie rozumiem co się stało, że od jakiegoś czasu ciągle prowadzą ze sobą walkę. Awantury są co dzień i o wszystko? Masz jakieś sposoby na łagodzenie konfliktów u swoich dzieci?
Witam.Ja chcialabym zapytac o lalke szmacianke na lozku Tosi lezy.Pozdrawiam Aga
Julia te Twoje kadry są boskie? a o dzieciach to nie wspomnę? Fotki są obrabiane czy surowe wzucasz bo powalają-bynajmniej mnie.?
jeszcze nam napisz, że tylko pstryk i już – to chyba padnę 🙂 … robisz na auto czy masz jakieś tajemnicze ustawienia ISO i przysłon i … tych innych dziwnych acz ważnych ustawień? Ja dziś np robiłam zdjęcia dzieciom z dziadkami i aż się boję zrzucać na kompa bo pewnie znowu wszystko rozmazane i za ciemne …
Nie mam pojęcia co to ISO i przysłona. Wszystkie zdjecia na blogu ale to wszystkie są robione na „auto”.
Na obrobkach tez sie nie znam, czasami cos na suwakach pokrece w iPhoto.
Buziak :*
a to jeszcze napisz CZYM na auto takie fajne wychodzą zdjęcia :). cóż to za sprzęt 🙂
Stary grat. Juz był w naprawie 3 razy 🙂 nikon D3100
wszyscy się zachwycają kocykami , piżamkami, zabaweczkami a mnie zachwyciły kędziorki—- są przecudne —ale co to za siniol na policzku? dzieciaki są boskie—-
wirtualne uściski
Przy siniaku stało 5 osób obok i nikt nie wie o co sie uderzył..
Ale to jest taki smyk ze trudno nadąrzyć 🙂
A ja byłam przekonana, że Benio ma taką umorusaną buzię po harcach na dworze i właśnie obudził się z drzemki…
Benio to po prostu Mały Książę! Ten z Exupery’ego. Właśnie tak zawsze sobie wyobrażałam Małego Księcia. Loki na głowie i ta cudowna dziecięca niewinność wypisana na buzi… A siniak jak całusek wygląda! Ciężko nabić siniaka na miękkim policzku, ale dzieci – jak wiadomo – potrafią wszystko! I jak pięknie emanują wzajemną miłością te Twoje skarby… bynajmniej na zdjęciach 🙂
Julio, gdzie mogę dostać taki samochodzik, który Twój synek trzyma na pierwszych zdjęciach? Mój synek szaleje za takimi „terenówkami” 🙂
W lidlu kupiłam w środę 🙂 za 29zł 🙂
No i kupilaś tą pościel z księżniczką, lol. Teraz moja kolej na tą z kosmonautą dla Kuby x x x
I znowu mam namieszane w głowie… kompletuję wyprawkę i mam dylematy: muslin czy bambus (pewnie skoncze z tym i tym 😉 ) ALE: aden+anais CZY effii CZY la milou??? Help…. i przepiękne ujęcia! 🙂
Marto, każda z tych firm ma coś innego.
Ja np i Benio najbardziej lubimy pieluchy muślinowe z aden i effii do przytulania (Benio się nie rozstaje z pieluchą jako przytulanką).
do owijania, czyli otulania do spania gdy był noworodkiem rewelacyjnie spradził się otulacz z lodgera – jest do tego idealny.
http://muppetshop.eu/product-pol-3504-Pielucha-otulacz-Lodger-Shell.html
bambus to jest genialny kocyk kilkuwarstwowy z aden i anais.
Dziekuje a odp 🙂 Wlasnie dla II synka kupilam zestaw pieluch bambusowych tych wielkich z aden i anais i KOCHA je niesamowicie! Tylko z nimi (na zmiane spi),nosi wszedzie itd otp -ma je juz 2lata 😉 tylko wypralam je w plynie do płukania i juz brak im „tego czegos” 😉 teraz po 2chlopakach spodziewamy sie córeczki 😉 i szukam czegosdla niej 🙂
Julia, co to za mata ta okrągła?
Piękne zdjęcia i piękne dzieciaki
z Radosnej Fabryki od Kasi
https://www.facebook.com/Radosnafabryka/?fref=ts
I teraz ciekawa jestem jak Ty wyglądasz gdy nie wyprostujesz włosów. Benio i Tosia wyglądają cudnie!!!
Julia, skąd są te rysunki -plakaty kolo biurka Tosi -motyle i ptaki? Od dłuższego czasu szukam takich właśnie w tym stylu, na razie bez skutku. .
http://www.lasiniebo.pl
jula, na ktoryms poscie piszesz o podkladce maileg, czy to taka na biurko?
pokazesz?
nie mam pojęcia o jaką chodzi 🙂