Szczyrk


Przedłużyliśmy sobie ferie i zaczęliśmy je tydzień wcześniej…
I jak mawiają, że z rodziną najlepiej tylko na zdjęciu, to racji w naszym przypadku nie mają.
Bo choć lubimy wyjeżdżać sami we czwórkę, tak prawdą jest, że najlepiej nam w zestawie z rodziną mojej siostry.
Można śmiać się ze wszystkiego, prowadzić poważne rozmowy do nocy, wspólnie chodzić po świeże pieczywo i idealnie mieścić się w saniach kuligu..
Mnie osobiście nigdy narty i deska nie zachwyciły, choć próbowałam na obu..
Jednak teraz, gdy okazało się, że moje dzieci połknęły bakcyla, nie pozostaje nic innego niż ponownie się w te narty wbić 🙂
Pojeździliśmy na dupolotach, pospacerowaliśmy po wierzchołkach gór, popiliśmy grzańca, pograliśmy w planszówki, pooglądaliśmy filmy, i niezliczoną ilość godzin ubieraliśmy i rozbieraliśmy dzieci 😉
Ogólnie było bosko… w kocach na kanapie przy buzującym ogniu i tańcach na poddaszu.

_______________________________________

Przez zupełny przypadek trafiliśmy na wspaniałego instruktora dla naszych dzieci.
Jeżeli Ktoś z Was wybiera się do Szczyrku, to na Białym Krzyżu w szkółce LIVE pytajcie o Pana Piotra.
Po raz kolejny okazuje się, że mam niezwykłe szczęście do ludzi. Ma niesamowite podejście do dzieci.

Dziękujemy firmie CoolPack za zaopatrzenie nas w jak się okazało, super porządne i wygodne plecaki.
Bardzo lubię ich jakość w porównaniu do ceny. Również modele, w których można znaleźć coś na każdy gust. Moje ulubione wzory na kółkach to ten, ten i ten. Klasyka kobieca w extra cenie tutaj. Dla kobiet super też te. Linia biznes.  

22 odpowiedzi na “Szczyrk”

  1. Cudnie. U nas niestety już śladu po zimie nie ma a już o feriach zapomnieliśmy.
    Ja też uwielbiam takie rodzinne wypady. Fajnie jest mieć rodzeństwo 🙂

  2. Julia z tymi instruktorami na Białym Krzyżu to zabawną historyjkę przytoczę. Siedzimy przy grzanym winie w Szczyrku z grupa obcych sobie osób i w pewnym momencie jedni mówią „słuchajcie ale żeśmy i instruktora dla dzieci trafili na białym krzyżu, bajka po prostu … „ No my tak samo! „ mówią inni – my na to „ my tez 🙂 pewnie Jarek miał na imię?” Ehhhh nie Tomasz … A nasz Bartek …. także jeśli chodzi o instruktorów to to miejsce jest pod tym względem wyjątkowe i fantastycznych ludzi przyciąga. Aż nie mogę się doczekać bo za chwilę tam będziemy 😀

  3. Julio, nie mogę się napatrzeć na kombinezony dzieci. Niby mam dla moich chłopców, ale jeszcze dwójka maluchów rośnie i serce mi się rwie do tego wzoru.. Niby nie muszę aż tak bardzo kupować… ale… wołają mnie!! Pomożesz…? 🙂 Co to jest za firma? Dziękuję ci z góry kochana 🙂

    1. Aniu, to kombinezony z firmy Lindex, którą akurat zamykają w Polsce.
      A szkoda, bo to był mój ulubiony sklep.
      Kombinezony są extra ciepłe, wygodne.
      Kupowałam w listopadzie w sklepie stacjonarnym.

  4. Jula powiedz proszę skąd Twój polar? Potrzebuje takiego na nasze zimowe wypady a ten jest fajny bo przez głowę z tego co widzę ?

  5. Pięknie w górach, Miałam w tym roku jechać na narty z dziećmi, ale dziewczynka chora, poza tym praca już się zaczyna na uczelni, i jakoś nie można się zaplanować, ufff.
    Uściski !!!!

Skomentuj julia Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.