jakieś różne takie.

_DSC0055 _DSC0053 _DSC0297 _DSC0493 _DSC0491 _DSC0190 _DSC0195 _DSC0340 _DSC0314 _DSC0151 _DSC0167 _DSC0098 _DSC0446 _DSC0451 _DSC0466 _DSC0473 _DSC0501

plakat – Maileg. przeurocze motywy. Maileg wszystko ma jak z bajki. dziecięce, a dalekie od kiczu. plakaty są w naprawdę fajnej cenie. 
śliniaki Benia – jako, że idą zęby.. i tak idą jakby całej rodzinie szły, to śliniaki zmieniamy kilka razy dziennie. zaopatrzyłam się w takie bawełniane i szczerze mogę polecić te ze skip hopa (podwójnie pakowane), Laessig (genialne) i apaszki/śliniaki na wyjście Dribble   (miałam przy Tosi i zostały mi jeszcze po Niej). Benia śpiochy też z najnowszej kolekcji skip hopa (widzę na stronie, że zrobili promocję. piorę, wybielam, nic się nie dzieje. mogę polecić.)
akordeon Bena – skip hop też 🙂
czapka panda – allegro
czapka i buciki Bena – Lodger (czapka najlepsza z 15tu jakie mam. i są po 25zł.)
kombinezon czarny – wyprzedaż w bokado.
otulacz w foteliku – pink no more.
czapka Tosi i smoczek Benia – Elodie Details 

56 odpowiedzi na “jakieś różne takie.”

  1. Maileg zmienia świat w bajkę! Dodaje kolorów, ja z T. mamy od nich mychę i zajączka (od Pani zresztą podpatrzone :)). Uwielbiam się na nie patrzeć… tak po prostu.

  2. Ja wiem, że pisałaś o tym nie raz i wrzucałaś linki, ale przekopanie się przez bloga, by je znaleźć, trochę jest ponad moje siły, a liczę, że linki do najlepszych kocyków masz zapisane w zakładkach 😉
    Chciałabym sprezentować koleżance kocyk dla córki, taki na trochę dłużej niż tylko do niemowlaka, jesteś dla mnie ekspertem w tym temacie, podrzuć mi jakieś linki, bardzo proszę 🙂

      1. Pewnie więcej jak 150 zł nie będę w stanie wydać. To będzie letnie dziecko, ale dwa cienkie już ma, to coś grubszego. Ale ja nie mam dzieci i dlatego tak liczę na Twoją pomoc 🙂

          1. te kocyki różnią się przede wszystkim tym, że link mój to kocyk z jeszcze dodatkowym ociepleniem od środka, z takim foterkiem. są dwie wastwy. wełniana i puchata. Twój link to kocyk tylko z wełenką. czyli cieńszy.
            gdybym miała kupić jeden, wziełabym ten grubszy, z mojego linka. jest na tyle duży, że będzie na jesień, zimę i wiosnę jeżeli rodzi się latem maluszek.

  3. Zazdroszczę Wam tych drewnianych ścian. Tak lubię zmieniać dekorację, wieszać zdjęcia, plakaty ale każdy gwóźdź w murowanej ścianie to bitwa między mną a mężem 🙂 Poza tym jak zwykle piękne zdjęcia!

    1. Sa takie specjalnie haczyki z firmy 4M dokupienia w sieci i Castoramie czy leroy m. Które przyklejasz a pózniej łatwo ściągasz ze sciany … I nie ma dziurki ani śladu … I co wiecej sa rożne rodzaje – niektóre utrzymują lżejsze a niektóre cięższe rzeczy – super sprawa !!!!

  4. cześć
    jak zwykle micha mi się ucieszyła na nowego posta… uwielbiam oglądać Twoje zdjęcia, Benek już taaaki duży – czas leci – Tosia urocza, wszystko fajne 🙂
    śledzę Twoje rzeczy, bo jak już się kiedyś pochwaliłam- czekamy na syneczka – dużo z Twoich propozycji trafiło na moją listę rzeczy do kupienia, np. otulacze muślinowo-bambusowe, bardzo mi się podobają i widzę, że często używałaś jak Benio był mały (p.s. jaki rozmiar kupić? starczy 70×70 czy ten większy 120, do kiedy go używałaś?) ohhh… tyle pytań mam… a i na tą wyprzedaż Twoją też czekam z utęsknieniem…
    pozdrawiam Was 🙂

    1. Sa takie specjalnie haczyki z firmy 4M dokupienia w sieci i Castoramie czy leroy m. Które przyklejasz a pózniej łatwo ściągasz ze sciany … I nie ma dziurki ani śladu … I co wiecej sa rożne rodzaje – niektóre utrzymują lżejsze a niektóre cięższe rzeczy – super sprawa !!!!

  5. :))))))Z całej siaty czapek calutka zime przechodził moj mały w jednej-takiej z klapkami na uszy i wiazanej pod szyja.Chyba czesto tak jest,ze z masy rzeczy tylko pare tak naprawde sie sprawdza.PS.lubie Twoje jakies rozne takie…

  6. Julia jakie u Was wszystko piękne 🙂 aż miło popatrzeć. Kącik z zabawkami w salonie uroczy. Moją uwagę przykuł beżowy dywan. Jestem na etapie raczkowania (a podłogi w całym domu mam jak Wasze, drewno olejowane). Jest pięknie, jednak na upadki, które niestety się zdarzają – twardo i niebezpiecznie. Jak sobie z tym poradzić? Benio wkrótce zacznie raczkować, planujesz zakup jakiś dywanów? Jeśli tak, to co byś poleciła? Z czego jest beżowy dywan pod oknem tarasowym, na którym stoi Beniaczek?

    1. ten kącik to tylko przejściowy, właśnie się wkurzam, że tam taki nieład i mam na to plan, czekam tylko na pewien wóz 🙂
      to zdjęcie o które pytasz jest w przedpokoju i to jest ratanowy chodnik, a raczej z takiej trawy morskiej..
      ja dywanów nie za bardzo mogę zaplanować, bo mamy ogrzewanie podłogowe. ale, że mam nadmiar kocy to rozkładam Mu koce grube.
      a jak wyjdzie spoza maty to zdarza Mu się zawalić głową w podłogę.

      1. My też mamy podłogowe, ale to ponoć nie jest przeciwskazaniem dywanu. Też rozkładałam koce, ale moja jest już na tyle mobilna, szybka (10 miesięcy), że te koce się ślizgają, ściągają, generalnie nie jest zbyt bezpiecznie. Ostatnio siedziała i machnęła rączką z zabawką do tyłu i upadła uderzając tyłem głowy o te dechy, strasznie to wyglądało, ale na szczęście nic poważnego się jej nie stało. Wcześniej też się stuknęła parę razy, ale teraz mała podnosi się przy meblach, upadki są niestety coraz groźniejsze. Muszę temu jakoś zapobiec. Ma myśl przychodzi mi niestety tylko duży, gruby dywan.

        1. mi się wydaje Aniu, że przed upadkami nie da się uciec. móżna oczywiście zapobiegać i wiele razy się uda nam zdążyć, ale choćmbyśmy najgrubsze dywany kupiły to wtedy walnie o kant stołu u znajomych 🙂
          są kaski dla dzieci które uczą się chodzić, kiedyś przy Tosi nawet myślałam żeby kupić.

        2. Moze mata? My mamy do zabawy 2 szt mat gimnatycznych zlaczone razem co daje spora powierzchnie, sa porzadne, odpowiednio miekkie, izoluja a przy tym praktyczniejsze i moim zdaniem bardziej higieniczne niz dywan.Poza kolorem (czarno szary) nie mam sie do czego przyczepic.
          Nie polecam mat dzieciecych (np z cyferkami) gdyz sa gorszej jakosci, ciensze i latwo kazdy puzzel sie odlacza zwlaszcza jak dziecko sie tym ciekawi.

  7. Wszystko cudne jak zawsze zreszta 🙂 a ja mam inne pytanie. „Podwidziane na instagramie pidzama spodnie Tosi cyferki – gdzie mozna je znalezc? Ania

  8. Czy Benio zrzuca te butki w wózku? Pytam bo niestety u nas wiele się nie sprawdzilo i szukam czegos sprawdzanego i cieplego. Z góry dziekuje za podpowiedz.

      1. Jeśli chodzi o wiek to Karola jest młodsza od twojego Benia dokładnie o 3 dni 🙂 Jest dziewczynką o średniej wadze. Ze zdjęć wydaje mi się, że taka jak Twój synek. Przeszliśmy już na wersję spacerową wózka, a że mała aktywnie rusza nóżkami, to potrzeba czegoś co nie zjedzie jej ze stópki. To co przetestowałam ze starszym synkiem, to co mam i co widziałam w sklepie niestety nie bardzo się sprawdza lub sprawdzi się. Stąd moje pytanie. Z tego co piszesz i co widzę na zdjęciu to rzep spełnia swoją rolę.

        Serdecznie dziękuję Ci za odpowiedź.
        Ola

  9. Wiesz, gdy patrze na Tosinkę na zdjęciu w tej super czapce i kolejne, to słyszę w tle motyw z Przystanku Alaska ,serio tam tatata tata tam tam.
    Cmokol

  10. Juliś, ja mam takie pytanie z zupełnie innej beczki. Piszę tu, bo pewnie łatwiej Ci odpisać niż na maila 😉
    Urzekły mnie Wasze ceglano-zasłonkowe szafki kuchenne! Jak się sprawdzają w praktyce? Nie kurzy Ci się tam bardziej? W ceglane ścianki macie powsuwane normalne szafki tyle że bez drzwiczek, tak? A z jakiej tkaniny są zasłonki i jak są umocowane? Z góry pięknie dziękuję za odpowiedź! Pozdrowienia!

    1. Daga, to jest przejsciowe, na chwile, z braku laku, bo Adas nie ma czasu na drzwiczki i czekam. zasłonki jak dla mnie sa mega niepraktyczne. mamy tam normalne szafki, szuflady itp..zawieszone są na sznurze, sama zmontowałam prowizorkę i tak trwa..
      materiał to uciete zasłony z ikea co mi zostały 🙂
      brudzi się, niewygodnie. ja np nie jestem zadowolona.
      buziak 🙂

      1. Ano widzisz jak to wszystko ładnie na zdjęciu wygląda 🙂 Mój mąż, jak wspomniałam mu o takiej możliwości – zasłonki zamiast drzwi, od razu wyraził sceptycyzm. Ta praktyczna męska natura… Ale można spotkać takie rozwiązanie w magazynach wnętrzarskich, z tym że nie są to wszystkie szafki, a np. jedna albo dwie. W każdym razie ta Twoja zasłonkowa prowizorka i tak jest lepsza od mojej. Kupiliśmy dom z dobrodziejstwem inwentarza, tj. mebli i w kuchni mamy takie szafki, że pożal się Boże. Wiszące postawione na podłodze na kawałkach drewna zamiast nóżek, i do tego dwa różne rodzaje. Nie wiem, skąd poprzedni właściciele je wytrzasnęli. Na razie nas nie stać na nowe wyposażenie kuchni. Na początku, się zżymałam, że jak w takiej kuchni w ogóle funkcjonować, że wstyd kogoś zaprosić. Ale pochodziłam z tym trochę, przetrawiłam to w sobie, „zażyłam” trochę Twoich postów (jako suplement diety na pozytywne myślenie 😉 i odpuściłam. Bo wiem, że ta kuchnia nie jest najważniejsza. Kiedyś tam ją sobie zrobimy. Najważniejsze jest, żeby moja córeńka była zdrowa i szczęśliwa, najważniejszy jest ten czas z nią spędzany, przytulanki, zabawy i wygłupy. Najważniejsza jest miłość nasza rodzinna, żeby mój mąż nie zaharował się na śmierć, bo ja chcę mieć piękną kuchnię, żeby miał czas posiedzieć ze mną i pogadać. Właśnie robi piaskownicę dla naszej Rózi. I wiesz, ta piaskownica jest sto razy ważniejsza od tej kuchni! Uściski! Pięknej niedzieli, Kochana!

  11. Witaj, a ja mam pytanie o poduszkę obok której Benio tak pięknie się cieszy:), tą z haftem niebiesko – seledynowym. Czy możesz podać namiary na nią? serdecznie Cię pozdrawiam. Agata

      1. O rany, a to szkoda! Szukałam czegoś takiego do pokoju moich chłopaków! A namiary ze Stanów możesz podać? Baaardzo byłabym wdzięczna!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.